Pracownicy chińskiego Tencent Keen Security Lab doszli do niepokojących wniosków – okazało się, że za pomocą małych czerwonych i białych naklejek na asfalcie byli w stanie zmusić Teslę jadącą na autopilocie do zmiany pasa ruchu. Co gorsza, naukowcy twierdzą, że w ten sposób samochód może zjechać na przeciwległy pas i doprowadzić do zderzenia czołowego z innym samochodem.

To nie koniec spostrzeżeń pracowników Tencent Keen Security Lab. Podczas testów Tesli Model S, Keen Lab udowodnił, że może przejąć sterowanie nad autem za pomocą bezprzewodowego gamepada. I to nawet w sytuacji, gdy system Autopilot nie jest aktywowany. To kolejna poważna wpadka Tesli i niepokojący wyłom w zabezpieczeniach auta.

Trzecim niedociągnięciem w Tesli, jakie udało się wyłapać Keen Lab, jest możliwość oszukania czujników deszczu i uruchomienia wycieraczek nawet podczas słonecznego dnia, za pośrednictwem odpowiedniego oświetlenia. Wszystkie eksperymenty zostały nagrane przez Keen Lab – ich wyniki możecie zobaczyć poniżej.

Tesla się broni

Elon Musk zareagował w swoim stylu – odpowiedź zamieścił na tweeterze. „Solidna robota Keen, tak jak zwykle” – pochwalił Musk we wpisie na portalu społecznościowym zaraz po umieszczeniu wyników eksperymentu na blogu chińskiego laboratorium z 29 marca.

Jednocześnie Tesla zaczęła się bronić, że luka w zabezpieczeniach, która rzeczywiście pozwalała przejąć zdalnie kontrolę nad samochodem, została już wyeliminowana podczas aktualizacji oprogramowania, zanim laboratorium zgłosiło amerykańskiemu koncernowi wyniki swoich badań.

Z kolei pozostałe dwa eksperymenty Keen Lab, Tesla określiła jako niestanowiące zagrożenia przy zwykłym użytkowaniu samochodu. Firma tłumaczy się, że kontrola wycieraczek wymagała wyświetlania obrazu z telewizora zainstalowanego bezpośrednio przed przednią szybą, a oszukanie czujników pasa ruchu - zmiany oznaczeń drogowych.

„Podczas tej demonstracji naukowcy dostosowali środowisko fizyczne (m.in. umieszczając taśmę na drodze lub zmieniając linie pasa) wokół pojazdu, aby samochód zachowywał się inaczej, gdy używany jest autopilot. Nie jest to rzeczywisty problem, zważywszy, że kierowca może w dowolnym momencie zignorować autopilota i przejąć kierownicę lub wciskając hamulce, na co zresztą powinien być przygotowany przez cały czas.” – napisała amerykańska firma w komentarzu do testu autopilota.

Chińskie Tencent Keen Security Lab już od 2015 r. prowadzi projekty badawcze zabezpieczeń urządzeń w tym m.in. pojazdów. W 2016 i 2017 roku laboratorium opublikowało powszechnie znane badania dotyczące zdalnego dostępu do samochodów Tesla Model S oraz Model X, a także do nowych modeli BMW.