Główne kierunki zmian nietrudno przewidzieć. To większy nacisk na ekologię, szersze wykorzystanie technologicznych nowinek, a także poprawa funkcjonalności wnętrza. Obniżenie masy auta i optymalizacja silników pod kątem spalania pozwoli uzyskać zakładaną emisję CO2 poniżej 130 g/km.
Sporo ciekawostek wymienić można w zakresie wyposażenia. Auto zyska szereg nowoczesnych systemów wspierających kierowcę. To m.in. adaptacyjny tempomat oraz Forward Collision Mitigation, czyli układ wykrywający przeszkody przed pojazdem i automatycznie aktywujący hamulce, by pomóc w uniknięciu zderzenia. Będziemy mieć też zabezpieczenie przed opuszczeniem pasa ruchu (np. w wyniku zaśnięcia).
Mitsubishi obiecuje dalszą poprawę jakości materiałów (osiągającą poziom limuzyn segmentu D), a także obniżenie hałasu w czasie jazdy. Te elementy ocenimy dopiero w trakcie jazd testowych, na razie wiele dobrego można powiedzieć o poprawie funkcjonalności wnętrza. Trzeci rząd siedzeń będzie składany w proporcjach 50/50 (dotychczas mieliśmy małą ławeczkę wysuwaną z podłogi), a całkowicie zmieniony system składania siedzeń drugiego rzędu gwarantuje o ponad 30 cm dłuższą oraz całkowicie płaską podłogę. Jednoczęściowa tylna klapa zyska elektryczne wspomaganie zamykania.
W kabinie od razu rzuca się w oczy całkowicie nowy układ wskaźników i konsoli centralnej, z wygospodarowanym miejscem na duży ekran nawigacji. Wyświetlacz audio otrzymał funkcję prezentowania obrazu z kamery cofania. Pod maską znane, ale zmodernizowane silniki. W pierwszej kolejności na rynek europejski przewidziano dwie jednostki: benzynową 2.0 z poprawionym układem rozrządu, a także diesla 2.2 z bardzo niskim stopniem sprężania – 14,9:1. Obydwie rozwijają po 150 KM.
Do ciekawostek zaliczyć też można nową 6-biegową przekładnię automatyczną oraz system Automatic Stop & Go. Producent nie zdradził jeszcze szczegółów układu napędowego 4x4, ale należy wnioskować, że będzie on taki jak dotychczas, czyli wykorzysta międzyosiowe sprzęgło płytkowe. Obydwa silniki wystąpią w wersjach 2WD lub 4WD.
Nowe auta do polskich salonów mają trafić już jesienią tego roku (zadebiutują latem w Rosji). Nieco dłużej trzeba będzie poczekać na odmianę hybrydową. Wyposażenie auta w system napędowy Mitsubishi P-HEV pozwoli na uzyskanie zadowalającego zasięgu i bardzo niskiego poziomu emisji spalin, zbliżonego do wyników osiąganych przez badawczy samochód Concept PX-MiEV II. Producent zakłada możliwość pokonania bez tankowania ponad 800 km przy emisji CO2 poniżej 50 g/km.
Po nieco agresywnej, ale wyrazistej i atrakcyjnej stylistyce obecnego Outlandera nowy model może wydawać się krokiem wstecz. Pozostawiając wygląd do samodzielnej oceny kupujących, stwierdzamy jednak, że nowe auto bez problemu broni się jeszcze bardziej funkcjonalnym wnętrzem, a także dodatkowymi funkcjami w układzie jezdnym.