• W każdym samochodzie apteczka będzie obowiązkowa – teraz trzeba ją wozić m.in. w autobusach, taksówkach i pojazdach nauki jazdy
  • Rząd chce wprowadzić do prawa o ruchu drogowym obowiązek zostawiania korytarza życia na autostradzie – jazda nim byłaby karana mandatem
  • Kolejnym wykroczeniem ważnym na drogach szybkiego ruchu byłoby zachowywanie zbyt małego odstępu między samochodami

Apteczki samochodowe nie należą do obowiązkowego wyposażenia, ale podobnie jak trójkąt i gaśnicę, wkrótce trzeba będzie wozić je w samochodzie. Jeszcze przed końcem 2018 roku zostanie określone wyposażenie apteczki, które powinno zawierać m.in. środki opatrunkowe, koc ratunkowy, maseczki do sztucznego oddychania oraz zbijak do szyb.

Bardzo często spotykaną sytuacją na drodze szybkiego ruchu i autostradzie jest nieprawidłowe zachowanie się wielu polskich kierowców, którzy w przypadku kolizji czy wypadku, nie umożliwiają łatwego dojazdu karetki na miejsce zdarzenia. Korytarz życia obowiązuje w wielu krajach. W przypadku gdy droga ma więcej niż jeden pas ruchu do jazdy w danym kierunku, kierowcy na lewym pasie zjeżdżają zawsze na lewo, kierowcy na pozostałych pasach – na prawo, zajmując pas awaryjny, którym zwykle karetka nie może przejechać, ponieważ jest on zbyt wąski. W ten sposób tworzy się szeroki pas ruchu, którym służby ratunkowe mogą bez problemu dojechać do poszkodowanych.

Kolejnym ważnym elementem jest utrzymanie odpowiedniego dystansu pomiędzy jadącymi pojazdami. Prawo drogowe określa to: "utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu". Nie precyzuje natomiast, jaki ma być to odstęp. Być może polski ustawodawca skorzysta z niemieckiego przykładu. Tam odległość nie może być mniejsza niż połowa prędkości, a więc w przypadku jazdą z prędkością 100 km/h powinno to być przynajmniej 50 metrów.

Jest zatem nadzieja, że wkrótce te przepisy wejdą w życie i na polskich drogach będzie jeszcze bezpieczniej.