Oczywiście dalekie wyprawy w teren to nie wszystko. Jeep świetnie sprawdzi się na co dzień - także wówczas, gdy trzeba sprawnie dojechać do sklepu po codzienne zakupy, pojechać do pracy czy odwiedzić znajomych na drugim końcu miasta. To prawdziwy podwójny charakter – na miejskie wycieczki jak i odkrywanie nowych szlaków, gdzie terenowe właściwości stają się bezcenne.

W przypadku tak cenionej marki nie sposób jednak spocząć na laurach. W Jeepie nikt nie zamierza poprzestać na przysłowiowym odcinaniu kuponów. Świat się zmienia, a wraz z nim także Jeep. Jakże ważnym etapem fascynującej historii amerykańskiej legendy stał się najnowszy Jeep Renegade. To przecież pierwszy w historii samochód koncernu FCA opracowany wspólnie przez amerykańskich i włoskich projektantów. Renegade to także pierwszy SUV Jeepa produkowany poza Stanami Zjednoczonymi. Co więcej to pierwszy globalny model produkowany na trzech kontynentach. Model, który na dobre zapisał się w najnowszej historii amerykańskiej legendy.

Jeep Renegade TH 4xe Foto: Jeep / Auto Świat
Jeep Renegade TH 4xe

Jeep Renegade - gwiazda wielkiego kina

Jeep Renegade to prawdziwy bestseller. To najchętniej kupowany model w Europie (szczególnie ceniony w takich krajach jak Francja, Hiszpania, Niemcy, Polska, Wielka Brytania, Włochy). I to również prawdziwa filmowa gwiazda. Za kierownicą Jeepa zasiadł m.in. Ben Affleck, który wcielił się w rolę Bruce’a Waine w filmie „Batman v Superman: Świt Sprawiedliwości”. Auto towarzyszyło na ekranie także innym gwiazdom Hollywood. Wśród nich m.in. Rowan Atkinson, Benedict Cumberwatch, Olga Kurylenko, Liam Neeson czy Emma Thompson.

Samochód można podziwiać w licznych produkcjach filmowych z całego świata. Wśród nich m.in. polskie „Kobiety mafii 2”, włoskie „Contromano”, amerykański „The Courier” i „Honest Thief” czy znane seriale jak włoska „Suburra” czy amerykańska „Wojna Światów”. Jeep Renegade był także jednym z bohaterów teledysku „Noche Y De Dia”, który nagrał Enrique Iglesias wspólnie z takimi artystami jak Yandel i Juan Magan.

Jeep Renegade TH 4xe Foto: Jeep / Auto Świat
Jeep Renegade TH 4xe

Jeep Renegade - napęd jak żaden inny

Popularność Jeepa Renegade nie powinna dziwić. W końcu to samochód, który można dopasować do swoich potrzeb jak żaden inny. Nie dotyczy to tylko wyposażenia czy kolorystyki, ale także tego czego nie znajdziemy u konkurencji: tylu rodzajów napędu. Jeep Renegade to aż dwa systemy napędu na cztery koła Jeep Active Drive i Jeep Active Drive Low oraz odmiana z napędem na jedną oś. Każdemu stosownie do potrzeb. Na każdą drogę i niemal na każdy teren.

Bez względu jednak na to, dokąd wyruszymy mamy na czym i na kim polegać. Jeep Renegade to przecież prawdziwa ostoja bezpieczeństwa dzięki ponad 70 standardowym zaawansowanym układom ochrony i wspomagania kierowcy. To co znajdziemy na pokładzie docenili fachowcy z jednego z najsłynniejszych instytutów bezpieczeństwa drogowego. Specjaliści z amerykańskiego instytutu IIHS (Insurance Inistitute for Highway Safety) przyznali Renegade najwyższe noty w kategorii bezpieczeństwa „Top Safety Pick”. Doceniono m.in. technikę automatycznego systemu awaryjnego hamowania AEB, system ostrzegania przed najechaniem czy doskonałe reflektory LED oraz odporność samochodu na zderzenia.

Jeep Renegade = Jeep Abonament

Tak bezpieczny i praktyczny samochód jak Jeep Renegade można docenić za coś jeszcze. Auto jest bowiem nadzwyczaj łatwo dostępne. Nie trzeba bowiem wydawać ogromnych sum, by z samochodu korzystać na co dzień. Wystarczy praktyczny Jeep Abonament, czyli stały miesięczny czynsz. Nowy Jeep Renegade bez wpłaty własnej i w równych ratach abonamentowych przez 24, 36 lub 48 miesięcy. Już od 949 zł netto miesięcznie przez 36 miesięcy za popularną i bogato wyposażoną odmianę 1.0 Limited GSE T3 Turbo 120 KM i pakietem standard. A to nie wszystko.

Miłośnicy hybryd mogą zaś wybrać najnowszego Jeepa Renegade z mocnym napędem 1.3 Turbo T4 4xe PHEV 190 KM eAWD Limited. Na samochód z innowacyjnym napędem na wszystkie koła i akumulatorem, który łatwo doładować ze zwykłego gniazdka elektrycznego wystarczy 1559 zł netto miesięcznie (przez okres 48 miesięcy). Tak niewiele za samochód tak legendarnej marki. W końcu 80 lat doświadczeń zobowiązuje.