- Trwają rozmowy między Strażą Graniczną a Wojskiem Polskim w sprawie lokalizacji nowej bazy lotniczej pod Warszawą, w Mińsku Mazowieckim
- Baza ma umożliwić lądowanie nowych maszyn, m.in. Turboletów, które dołączą do floty Straży Granicznej
- Centralne położenie planowanej bazy ma zapewnić szybki dostęp do każdej części kraju, co jest kluczowe dla operacyjności formacji
Straż Graniczna przygotowuje się do rozbudowy swojej infrastruktury. Gen. bryg. Wioleta Gorzkowska, zastępca komendanta głównego SG, ujawniła, że trwają zaawansowane rozmowy z Wojskiem Polskim w sprawie nowej bazy lotniczej, która miałaby powstać w Mińsku Mazowieckim. Potrzeba jej wynika z zakupów nowych maszyn – dwóch Turboletów dołączyło do floty, a kolejne dwie jednostki mają zostać dostarczone w najbliższym czasie.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoMińsk Mazowiecki. Nowa baza lotnicza pod Warszawą
Podczas niedawnego posiedzenia sejmowej podkomisji ds. modernizacji służb MSWiA, Gorzkowska podkreśliła, że centralne położenie planowanej bazy zapewni szybki dostęp do każdej części kraju, co jest kluczowe dla operacyjności formacji. Obecna infrastruktura w Mińsku Mazowieckim, gdzie stacjonują samoloty Stemme, nie jest jednak w stanie pomieścić nowych, większych maszyn.
W kontekście kadrowym, SG zmaga się z wyzwaniami. Z 87 osób zatrudnionych w biurze lotnictwa, tylko 18 to piloci. Aby poprawić atrakcyjność służby, Straż Graniczna wprowadziła zmiany w systemie płacowym, w tym jednorazowe dodatki za czynności lotnicze. Rekrutacja wewnętrzna ma na celu skrócenie czasu naboru i zwiększenie lojalności wobec formacji, a także uzupełnienie kadry pilotów, w tym śmigłowcowych.
Straż Graniczna. Co to są Turbolety
Problemem pozostaje wymiana przestarzałych śmigłowców typu Kania, których produkcja została już zakończona przez PZL-Świdnik, utrudniając pozyskanie części zamiennych. SG planuje nabycie pięciu nowych śmigłowców, by zastąpić wyeksploatowane jednostki. W maju 2024 r., gen. Gorzkowska wskazywała, że choć formacja starała się o unijne dofinansowanie na ten cel, dotychczas nie uzyskała wsparcia.
Straż Graniczna, z flotą liczącą obecnie 18 maszyn, oczekuje na dostarczenie dwóch nowych Turboletów, za które zapłacono blisko 120 milionów złotych, co zwiększy liczbę statków powietrznych do 20 pod koniec 2025 r.
Turbolety to samoloty L-410 Turbolet nazywane czasem papugami. To dwusilnikowe, turbośmigłowe samoloty pasażerskie i transportowe, produkowane w Czechach. Straż Graniczna wyposaża należące do siebie Turbolety w specjalistyczny sprzęt pomiarowy i radiolokacyjny, pozwalający wywiązywać się z zadań związanych z kontrolą polskich granic.