Do zdarzenia doszło na drodze krajowej nr 10 w miejscowości Białe Błota. Nieoznakowany patrol zatrzymał kierowcę amerykańskiego samochodu pędzącego z prędkością 150 km/h - o 60 km/h za szybko. Funkcjonariusze naliczyli mu w sumie 15 punktów karnych.

43-letni mężczyzna nie poczuł skruchy, lekceważył popełnione wykroczenia i odmówił przyjęcia mandatu, bo dalej musiałby się już pilnować. Kierowca Mustanga tłumaczył się, że trudno jest jechać wolno ponad 400-konnym samochodem. W związku z tym policjanci skierowali wniosek o jego ukaranie do sądu.