Auto Świat Wiadomości Aktualności Kierowca uderzył metalową rurą 81-latka. Reakcja policji budzi zdziwienie

Kierowca uderzył metalową rurą 81-latka. Reakcja policji budzi zdziwienie

81-letni pan Andrzej, który na parkingu na warszawskim Ursynowie zwrócił uwagę kierowcy, że ten niemal potrącił jego 7-letniego wnuczka, został brutalnie zaatakowany metalową rurą przez rozwścieczonego mężczyznę. Pomimo świadków i nagrania policja początkowo nie wszczęła postępowania. Sprawę przedstawili reporterzy programu "Uwaga!" TVN.

Napastnik nagle wyjął metalową rurę i zaatakował 81-latka (zdjęcie ilustracyjne, zdjęcie w kółku: screen/YouTube/Uwaga! TVN)
FotoDax / Shutterstock
Napastnik nagle wyjął metalową rurę i zaatakował 81-latka (zdjęcie ilustracyjne, zdjęcie w kółku: screen/YouTube/Uwaga! TVN)

Pan Andrzej wybrał się z wnuczkiem po kwiaty na urodziny córki. Gdy przechodzili przez parking, dynamicznie jadący samochód niemal potrącił dziecko. Dziadek zwrócił uwagę kierowcy, a ten wysiadł z samochodu i zaatakował starszego mężczyznę. Wszystko widać na nagraniu.

Jak relacjonuje pan Leszek, świadek zdarzenia i autor nagrania, kierowca najpierw pchnął oraz uderzył 81-latka, a następnie wyciągnął metalową rurę o długości ok. 1,5 m i go zaatakował. Pan Andrzej doznał poważnych obrażeń, w tym złamania kości biodrowej. Obecnie przebywa w szpitalu i czeka na operację.

Policjanci mieli nagranie napaści na Ursynowie i świadków. Nie zrobili nic

Pomimo wezwania policji przez pana Leszka i innych świadków, funkcjonariusze nie podjęli natychmiastowych działań. Otrzymali nawet numer rejestracyjny sprawcy, ale nie podjęli żadnych kroków w celu jego zatrzymania.

Czytaj też: Uwaga kierowcy! Tu mandaty posypią się już od sierpnia!

Adwokat Krzysztof Budnik stwierdził, że atak z użyciem metalowej rury kwalifikuje się jako ciężkie uszkodzenie ciała, co powinno być ścigane z urzędu. Pomimo powagi sytuacji, policja nie przesłuchała świadków ani nie wszczęła postępowania.

Dopiero po interwencji mediów, policja wzięła się do pracy. Pan Leszek został wezwany do złożenia zeznań i przekazania nagrań. Rzecznik policji, podkom. Ewa Kołdys, potwierdziła, że postępowanie zostało wszczęte i sprawca został ustalony.

To też ciekawe: Masz auto jednej z wymienionych marek? Jesteś na celowniku policji

Mężczyzna, który miał zaatakować pana Andrzeja, skontaktował się z redakcją programu "Uwaga!", twierdząc, że to on został zaatakowany. Powiedział też, że ma nagranie, które to potwierdza, jednak do tej pory nie przekazał go mediom ani nie skontaktował się ponownie.

PAZ
Powiązane tematy:
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków