To była szeroko zakrojona akcja. Jak informuje policja, niemal normą stały się już wzmożone kontrole "hałaśliwych kierowców". Tym razem o akcji zadecydowały zgłoszenia od mieszkańców Lublina, którzy skarżyli się na uciążliwy hałas.
Mieszkańcy poskarżyli się, policja zareagowała
Aby zadośćuczynić mieszkańcom miasta, policjanci z tutejszej komendy miejskiej przeprowadzili akcję w rejonie Areny Lublin. W tym miejscu, jak informują mundurowi, cyklicznie odbywają się Lubelskie Klasyki i w okolicy zaczęli pojawiać się także kierowcy, którzy zakłócają porządek publiczny.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPodczas działań funkcjonariusze posłużyli się m.in. dronem, za pomocą którego można było obserwować trasy przejazdu. Ostatecznie mundurowi skontrolowali niemal 70 pojazdów i ujawnili 68 wykroczeń. Duża część tych naruszeń dotyczyła przekraczania dopuszczalnej prędkości.
Okazuje się, że nadmierna prędkość to tylko jeden z zarzutów w stosunku do kierowców. Policjanci zwracają uwagę, że wciąż na ulicach pojawiają się pojazdy z niedozwolonymi przeróbkami układu wydechowego, ale też z innymi niezgodnymi z prawem modyfikacjami. To właśnie te zmiany poskutkowały zatrzymaniem 42 dowodów rejestracyjnych. Nie obyło się także bez kontroli trzeźwości — mundurowi zatrzymali jednego pijanego kierowcę.