Słowacka policja poinformowała na portalu społecznościowym, że złapała trzech Polaków, którzy mieli zamiar urządzić wyścig po publicznych drogach naszych południowych sąsiadów. Mundurowi otrzymali zgłoszenie, że trzy samochody ze zdjętymi tablicami rejestracyjnymi przygotowują się do wyścigu po publicznej drodze na północnym-wschodzie Słowacji.
– Polacy zdjęli tablice z numerami rejestracyjnymi, aby nie można było ich zidentyfikować za pomocą systemu drogowych kamer - poinformowała na portalu policja.
Wszyscy kierowcy zostali ukarani mandatami. Niestety, to już kolejna tego typu akcja zorganizowana przez polskich kierowców na terenie Słowacji. W wrześniu ubiegłego roku grupa kilku luksusowych aut podczas wyprzedzania na wąskiej drodze doprowadziła do poważnego wypadku w okolicy Dolnego Kubina. Wypadek spowodowali Polacy, którzy ścigali się luksusowymi samochodami. Jedno z aut zderzyło się czołowo ze Skodą Fabią, którą podróżowała rodzina. Polacy ścigali się Porsche, Ferrari i Mercedesem lewym pasem, mimo ciągłej linii.
Sprawca wypadku, kierowca Porsche Cayenne, nadal znajduje się w Słowackim areszcie. Pozostała dwójka, która uczestniczyła w ulicznym wyścigu wyszła niedawno na wolność, ale nadal czeka na wyrok w tej sprawie.