- Policjanci z Lublina rozbili grasującą na terenach przygranicznych grupę włamywaczy samochodowych
- Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn złodzieje atakowali wyłącznie auta obywateli Ukrainy i Białorusi
- Używali specjalistycznych urządzeń do kopiowania kluczyków i łamania zabezpieczeń pojazdów
- Zachęcamy do oddawania głosów w specjalnej ankiecie, która znajduje się pod artykułem
Lubelscy kryminalni pochwalili się rozpracowaniem szajki, która od grudnia 2021 r. do lutego 2024 r. włamywała się do samochodów. Nie było to łatwe, bo zorganizowana grupa przestępcza skutecznie się maskowała, nie pozostawiając za sobą wiele śladów. Trzej zatrzymani obywatele Ukrainy korzystali ze specjalistycznych urządzeń pozwalających im z łatwością kopiować kluczyki do samochodów innych cudzoziemców w Polsce. Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie, ale grożą im dużo poważniejsze konsekwencje.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoSamochodowi włamywacze działali na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu
Jak informuje podkomisarz Kamil Karbowniczek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, do kradzieży dochodziło na terenie województw lubelskiego i podkarpackiego. Przestępcy używali zaawansowanych urządzeń elektronicznych do bezinwazyjnego włamywania się do pojazdów. Mimo że działali w Polsce, atakowali tylko samochody obcokrajowców.
Wszyscy pokrzywdzeni to obywatele Ukrainy oraz Białorusi. Zdarzenia miały wspólny mianownik – miejsce ich popełnienia (czyli teren przygraniczny) oraz bezinwazyjne dostanie się do wnętrza pojazdu [...] Łupem włamywaczy padło co najmniej 150 tys. zł
– dowiadujemy się z policyjnej notki.
Trzej obywatele Ukrainy aresztowani. Mieli przy sobie dowody
Policja zidentyfikowała trzech mężczyzn podejrzanych o przynależność do gangu. W momencie zatrzymania złodzieje mieli przy sobie urządzenia służące do zagłuszania sygnału pilota sterującego centralnym zamkiem oraz do pokonywania innych zabezpieczeń w pojazdach. Policjanci zabezpieczyli także pieniądze w różnych walutach o łącznej wartości 13 tys. zł.
Podczas działań operacyjnych zatrzymano trzech obywateli Ukrainy. 36- i 51-latek wpadli na przejściu granicznym w Medyce, kiedy chcieli wyjechać do Ukrainy. W zatrzymaniu wsparli nas funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Natomiast trzeciego członka grupy, 44-latka, lubelscy kryminalni zatrzymali w Rzeszowie
– relacjonuje podkom. Karbowniczek.
Podejrzani usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz szeregu kradzieży i kradzieży z włamaniem. Na wniosek policji i prokuratury sąd tymczasowo aresztował ich na 3 miesiące. Mężczyznom grozi do 10 lat więzienia. Sprawa ma charakter rozwojowy, więc policja nie wyklucza dalszych zatrzymań.