W ubiegłym roku minister gospodarki wydał oświadczenie, że w świetle obecnych przepisów prawa, samodzielne tankowanie autogazem na stacjach jest dopuszczalne i nie stanowi zagrożenia dla zdrowia. Opinia ta była potwierdzana także wiosną tego roku.

Od tamtej chwili koncerny opracowały standard bezpiecznego tankowania LPG, którego elementem było stopniowe wprowadzanie najnowocześniejszych w Europie pistoletów nalewczych.

Niestety, marzenia o samodzielnym tankowaniu LPG przeszły do historii wraz z podpisaniem rozporządzenia w sprawie "warunków technicznych dozoru technicznego w zakresie projektowania, wytwarzania, eksploatacji, naprawy i modernizacji specjalistycznych urządzeń ciśnieniowych".

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Ministerstwo Infrastruktury swoją decyzję konsultowało z Transportowym Dozorem Technicznym, który najwięcej mógłby stracić na wprowadzeniu samoobsługi. Zgodnie z przyjętym rozporządzeniem, "zbiorniki LPG mogą napełniać tylko osoby posiadające stosowne uprawnienia wydane przez TDT potwierdzające kwalifikacje niezbędne do wykonywania tych czynności". Przede wszystkim dlatego, by nie stwarzać zagrożenia dla zdrowia i życia kierowców tankujących LPG.

Według naszych informacji, TDT na zmianie interpretacji przepisów, które dopuszczały samodzielne tankowanie LPG straciłoby ponad 7 mln zł rocznie - zakładając, że w Polsce działa ok. 5900 stacji sprzedających autogaz, a każda średnio w roku szkoli 3 pracowników. Przy czym całkowity koszt szkolenia jednego pracownika zaczyna się od 400zł - uwzględniając koszty: egzaminu, kursu, a także strat wynikających z nieobecności pracownika na stanowisku pracy.

Decyzji ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka sprzeciwiły się wszystkie organizacje zrzeszające przedstawicieli z branży paliwowej.

Jak nam powiedział Leszek Wieciech, dyrektor Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego, argumentowanie Ministra Grabarczyka jest bezpodstawne. Korzystanie z nowej generacji dystrybutorów LPG jest o wiele bezpieczniejsze, niż obsługa tradycyjnej kuchenki gazowej, którą mamy w domu.

Warto też zaznaczyć, że samodzielne tankowanie autogazu jest dostępne w prawie wszystkich krajach tzw. starej Unii.

Diesel czy benzyna - zobacz co lepsze: