Auto Świat Wiadomości Aktualności Znaki A-9 i A-10 są ignorowane. Za łamanie prawa kierowcy dostają nawet 4000 zł mandatu

Znaki A-9 i A-10 są ignorowane. Za łamanie prawa kierowcy dostają nawet 4000 zł mandatu

Nagminnie ignorujemy ogromne znaczenie znaków A-9 oraz A-10 i przez to wpadamy w solidne kłopoty. Kierowcy mogą dostać nawet do 4000 zł po spełnieniu jednego warunku. Wystarczy chwila nieuwagi i rachunek jest naprawdę wysoki, a liczba punktów ogromna.

Policja
PolicjaPolicja
  • Mandaty za wykroczenia na przejazdach kolejowych mogą wynieść nawet 4000 zł, co podkreśla wagę przestrzegania zasad
  • Ignorowanie zasad na przejazdach kolejowych sprowadza ogromne niebezpieczeństwo na pasażerów samochodu i pociągu
  • System Red Light monitoruje przejazdy kolejowe, rejestrując naruszenia i umożliwiając identyfikację kierowców

Pociągi, choć potrafią wręcz zmieść samochód osobowy z torów, to ta świadomość nie zmienia nastawienia kierujących do przepisów ruchu drogowego i do samych przejazdów kolejowych. Ignorowanie zagrożenia może skutkować nie tylko surowymi karami finansowymi i punktami karnymi, ale również tragicznym wypadkiem.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Kierowcy nie biorą na poważnie znaków A-9 i A-10

Należy pamiętać, że znaki drogowe A-9 (przejazd kolejowy z zaporami) i A-10 (przejazd kolejowy bez zapór) wymagają szczególnej uwagi. Ignorowanie znaku "STOP", przejeżdżanie pod opuszczającymi się rogatkami, omijanie półrogatek czy blokowanie przejazdu to często spotykane błędy, które mogą skończyć się tragicznie i kosztować kierowcę spory mandat oraz dodatkowe punkty karne.

Art. 28. Prawo o ruchu drogowym precyzyjnie określa obowiązki kierującego pojazdem w rejonie przejazdów kolejowych. Oto kilka podstawowych zasad:

  • Zawsze zachowaj ostrożność, zbliżając się do przejazdu kolejowego.
  • Przed wjazdem na tory upewnij się, czy nie nadjeżdża pociąg, szczególnie przy ograniczonej widoczności.
  • Jazda powinna być dostosowana do warunków, by w razie potrzeby bezpiecznie zatrzymać pojazd.
  • W przypadku unieruchomienia pojazdu na torach, niezwłocznie usuń go z przejazdu lub ostrzeż nadjeżdżający pociąg.

Kary za złamanie przepisów na przejeździe kolejowym

Za naruszenia na przejazdach kolejowych polskie prawo przewiduje bardzo surowe kary. Przyczyną jest po prostu niebezpieczeństwo, jakie wiąże się z takimi naruszeniami przepisów. Kwoty mają odstraszać i odstraszają tych, którzy zdają sobie sprawę z wysokości kar pieniężnych. Prawo przewiduje następujące mandaty:

  • Objechanie opuszczonych zapór: 2000 zł i 15 punktów karnych, przy recydywie 4000 zł.
  • Wjazd na przejazd przy czerwonym świetle: 2000 zł i 15 punktów karnych, przy recydywie 4000 zł.
  • Wjazd na przejazd bez możliwości kontynuowania jazdy: 2000 zł i 15 punktów karnych, przy recydywie 4000 zł.
  • Omijanie pojazdu oczekującego na otwarcie szlabanu: 250 zł i 5 punktów karnych.
  • Przejeżdżanie przez przejazd pojazdem dłuższym niż 10 m bez upewnienia się co do bezpieczeństwa: do 3000 zł.
Czerwone światło na przejeździe kolejowym
Czerwone światło na przejeździe kolejowymMaciej Brzeziński / Auto Świat

Przejechał slalomem między rogatkami. Policja wszystko widziała

Przykładem niedopuszczalnego zachowania była sytuacja z Piaseczna, gdzie kierujący w ostatniej chwili slalomem ominął opuszczające się rogatki na przejeździe kolejowym. 20-letni kierujący dostał mandat w wysokości 2000 zł i 15 punktów karnych. A wystarczyło poczekać, by kary uniknąć.

Ponadto niektóre przejazdy są monitorowane przez system Red Light, który rejestruje wykroczenia i identyfikuje pojazdy oraz ich kierujących. Mandaty są następnie wysyłane pocztą do osób, które naruszyły przepisy. Łamanie prawa na przejazdach kolejowych jest więc coraz trudniejsze i bardzo drogie.

Przejazd kolejowy
Przejazd kolejowyMarcel Rommens / Shutterstock
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków