- Aby ograniczyć ryzyko wstrzymania budowy od 2019 r. GDDKiA na wielu odcinkach planowanych dróg pozostawia wykonawcom wolną rękę przy wyborze nawierzchni
- Nawierzchnie bitumiczne i betonowe różnią się między sobą wymaganiami i kosztami budowy, ale oba rodzaje mają umożliwić 30-letnią eksploatację drogi
- W 49 przypadkach 10 wykonawców jeszcze nie zdecydowało o rodzaju nawierzchni, trzech wybrało beton, a 36 — asfalt
- Więcej podobnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Onetu
Jeszcze do niedawna, tj. do 2019 r., GDDKiA w przypadku określonych ciągów dróg, np. ekspresowych S7 i S17, wymagała wykonywania warstwy nawierzchniowej z betonu cementowego. Ale od tego czasu, aby ograniczyć ryzyko związane z podejściem, które nie brało pod uwagę różnic w doświadczeniu wykonawców, ich zasobów kadrowych i sprzętowych czy dostępności określonych materiałów na rynku, a tym samym wstrzymania budów, np. ze względu na brak materiałów lub nagłego wzrostu ich cen, GDDKiA przy kontraktach realizowanych w systemie "Projektuj i buduj" pozostawia wykonawcom możliwość wyboru rodzaju nawierzchni.
Bez względu na to, który rodzaj nawierzchni wybierze wykonawca, GDDKiA uspokaja, że jej trwałość musi być taka sama. Wszystkie drogi ekspresowe i autostrady projektowane są na 30 lat eksploatacji. To oznacza, że wymagania w stosunku do obu rodzajów konstrukcji nawierzchni są identyczne i ujednolicone zostały również właściwości funkcjonalne nawierzchni bitumicznej i betonowej, pozwalając uzyskać taką samą, oczekiwaną przez zamawiającego jakość. Możliwość wskazania rodzaju nawierzchni na danym odcinku drogi GDDKiA pozostawiła sobie tylko m.in. dla odcinków przechodzących przez obszary górnicze, domykania całego ciągu komunikacyjnego czy też wykonania nawierzchni betonowej w tunelu.
Różna konstrukcji nawierzchni, różne wymagania i koszty realizacji
Biorąc pod uwagę koszty budowy i utrzymania dla nawierzchni bitumicznych i betonowych są one zróżnicowane na poszczególnych etapach życia. Nawierzchnie betonowe w porównaniu z bitumicznymi wymagają wyższego reżimu technologicznego i stosowania złożonego, kosztownego sprzętu rozkładającego beton. Ponadto wykonawca musi zapewnić odpowiednio duży front robót, aby unikać przestojów w pracy maszyny do układania betonu lub ciągłego jej przenoszenia.
Dodatkowym ograniczeniem są warunki atmosferyczne, przykładowo betonu nie można układać przy wysokich temperaturach, tj. już powyżej 25 st. C, a także czas dojrzewania betonu — udostępnienie drogi betonowej do ruchu trwa znacznie dłużej niż bitumicznej, co przekłada się na ostateczną cenę. Ale w zamian należycie wykonana nawierzchnia z betonu cementowego w fazie utrzymania drogi wymaga jedynie wymiany wypełnień uszczelnień. Przy nawierzchniach bitumicznych warstwę ścieralną trzeba wymieniać średnio co 12-15 lat.
Beton czy asfalt — co wybrali wykonawcy ekspresówek i autostrad?
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zebrała informacje dotyczące inwestycji z Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 (z perspektywą do 2025 r.), w przypadku których przetargi na realizację zostały ogłoszone pomiędzy 5 sierpnia 2019 r. i 11 sierpnia 2021 r. W 49 przetargach, na które umowy podpisano do 1 kwietnia br. i w przypadku których wykonawcy mogli wybrać rodzaj nawierzchni, beton wybrano na trzech odcinkach realizacyjnych na autostradzie A2 między Siedlcami a Białą Podlaską.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
W przypadku 36 zadań wybór padł na nawierzchnię asfaltową. Wśród nich znalazły się m.in. trzy odcinki drogi ekspresowej S5 w woj. kujawsko-pomorskim, cztery odcinki S6 w woj. pomorskim (dwa w ramach Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej i dwa między węzłami Skórowo a Bożepole Wielkie) oraz na drodze ekspresowej S19 w woj. podlaskim, lubelskim i podkarpackim na odcinkach: Białystok Południe — Ploski (woj. podlaskie), Lubartów Północ — Lublin Rudnik (woj. lubelskie) czy Miejsce Piastowe — Dukla (woj. podkarpackie).
Wykonawcy 10 zadań jeszcze nie zdecydowali o rodzaju nawierzchni. Wśród tych odcinków znajdują się: Dankowice — Suchy Potok na drodze ekspresowej S1, dwa fragmenty na S6 (od Słupska do Skórowa), a także sześć odcinków na drodze S19 (m.in. Babica — Jawornik (woj. podkarpackie) czy Malewice — Chlebczyn (woj. podlaskie).