• W kilkunastu autach dla NBP mają być fabryczne rolet przeciwsłoneczne w tylnych drzwiach bocznych. Przyciemniane szyby to dla banku zbyt mało.
  • NBP wymaga ubezpieczenia, które obejmuje także odszkodowanie w sytuacji, gdy kierowca zignorował czerwone światło, znak stop czy znacząco przekroczył prędkość.
  • Zamówiono także mocnego i dużego SUV-a (co najmniej 3,1 m rozstawu osi i silnik diesla o mocy min. 330 KM)

W kwietniu pisaliśmy o nowym przetargu na samochody dla kluczowych pracowników Narodowego Banku Polskiego. Poszukiwano samochodów różnych klas, które miały trafić do różnych oddziałów na terenie całego kraju. Do postępowania zgłosiło się zaledwie dwóch chętnych: Express Spółka z Krakowa oraz Arval Service Lease Polska z Warszawy.

NBP w końcu wybrał tańszą z przedstawionych ofert. Za długoterminowy wynajem 38 nowych samochodów zapłaci niemal 5,5 mln zł (a dokładnie 5 426 838,72 zł). Kwotę zainkasuje krakowska spółka Express Polska, czyli jedna z największych wypożyczalni aut w kraju (dysponuje flotą ponad 12 tys. pojazdów). Konkurent oczekiwał natomiast wynagrodzenia w kwocie 5,87 mln zł.

Choć w dokumentacji przetargowej nie udostępniono informacji o wybranych autach, to znane są wymogi stawiane przez NBP. Do dyspozycji urzędników trafi w sumie 16 sedanów klasy D (silniki o mocy od 180 do 200 KM), 10 kompaktowych kombi klasy C (130 – 160 KM), 10 wysokoprężnych minibusów (dla 8 osób) i jeden luksusowy bus dla 7 podróżujących. Na tym nie koniec. Zamówiono także mocny i duży SUV (co najmniej 3,1 m rozstawu osi i silnik diesla o mocy min. 330 KM).

Samochody urzędników NBP będą dobrze wyposażone. W przypadku 16 sedanów klasy średniej zażyczono sobie takie dodatki jak m.in.: światła LED lub bi-ksenonowe, doświetlanie zakrętów, układy awaryjnego hamowania i monitorowania martwego pola, dwustrefowa automatyczna klimatyzacja czy nawigacja z mapą Europy. Mimo zapytań i propozycji dostawy aut z przyciemnionymi szybami NBP nie ugiął się i pozostał przy wymogu instalacji fabrycznych rolet przeciwsłonecznych w tylnych drzwiach bocznych.

Spore wymogi dotyczą także dużego SUV, który zapewne trafi do dyspozycji prezesa NBP. Bank wskazał na liście wymogów w specyfikacji SIWZ (specyfikacja istotnych warunków zamówienia) takie elementy jak podgrzewane tylne fotele, nagłośnienie surround, tuner telewizyjny, czterostrefową klimatyzację, adaptacyjne światła LED (dopuszczono także laserowe). Przy wymogu minimalnego rozstawu osi 3,1 m i diesla o mocy 330 KM do wyboru są takie auta jak BMW X7 M50d xDrive czy Mercedes GLS 400d.

Otwartą kwestią pozostaje jak będą zachowywać się kierowcy służbowych aut NBP. Bank zadbał bowiem o bardzo dogodne polisy ubezpieczeniowe w których pełne odszkodowanie powinno być wypłacone nawet wówczas, gdy kierowca popełnił kilka przykładowych wykroczeń. Na liście wskazano m.in. nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu czy zignorowanie czerwonego światła oraz znaku stop. Hasło uwaga pirat obejmie zatem niedługo bankowców?