Na sprawne i bezpieczne poruszanie się samochodem po mieście składa się mnóstwo manewrów, dobrych nawyków, drobnych uprzejmości i umiejętności reagowania na nagłe sytuacje. Przy tym wszystkim ważna jest komunikacja między kierowcami, odpowiednio wczesne sygnalizowanie skrętów i uważne rozglądanie się dookoła siebie, w tym również zerkanie we wsteczne lusterko. Zwłaszcza jeśli chcemy cofnąć.

Dalszy ciąg tekstu pod wideo

Zobacz też: Oszuści celowo powodowali stłuczki. Policja szuka poszkodowanych. Podano ich sposób

Patrz w lusterko

Z powodu tego jednego manewru, który wielu kierowców wykonuje nieprawidłowo, dochodzi do częstych stłuczek na parkingach, drogach osiedlowych, a także na zwykłych miejskich ulicach, przy których zdarzają się zatoczki parkingowe. parkowanie tyłem to popularne rozwiązanie dzięki niemu z wielu miejsc łatwiej jest później wyjechać. Jadąc na biegu wstecznym, wygodniej też steruje się samochodem, zarówno przy parkowaniu prostopadłym, jak i równoległym.

Jest jednak jeden haczyk nie zawsze kierowcy upewniają się, czy nikt za nimi nie jedzie w momencie, gdy włączają wsteczny bieg. Pół biedy, jeśli samochód wyposażony jest w kamerę cofania. Jeśli jednak trzeba spojrzeć w lusterko wsteczne albo po prostu odwrócić głowę do tyłu, wiele osób o tym zapomina. I stłuczka gotowa.

Zobacz też: Straż miejska trzy godziny odholowywała to auto

Włącz kierunkowskaz

Jak więc bezpiecznie zaparkować tyłem? Przede wszystkim włączyć kierunkowskaz, zwolnić, a następnie zatrzymać się, upewnić się, że droga z tyłu jest wolna i spokojnie wjechać na upatrzone miejsce parkingowe. Jest to szczególnie ważne podczas parkowania w zatoczkach przy ulicy z normalnym ruchem miejskim. Zwykle kierowcy nie są przygotowani na to, że ktoś przed nimi nagle zacznie cofać.

Kłopotliwe może też być wyjeżdżanie tyłem z takiej zatoczki. Warto wtedy pamiętać, by manewr wykonywać powoli, a jeśli towarzyszy nam pasażer, poprosić go, by na chwilę wysiadł i sprawdził, czy nie nadjeżdża inny pojazd.