Producent z Woking uchylił rąbek tajemnicy modelu P1, pokazując pierwsze zdjęcia studyjne. Niestety nie chcę zdradzić ani słowa na temat wykorzystanych technologii i osiągów. Skoro jednak ma być to następca legendarnego McLarena F1, to z pewnością dane techniczne będą wprawiać w osłupienie nawet najbardziej wybrednychekspertów motoryzacji.

Można się również domyślać, ze McLaren P1 zdecydowanie przewyższy możliwościami swojego nieco starszego, choć wcale nie anemicznego brata MP4-12C. To natomiast może rozpętać nowy rozdział w wojnie o miano najlepszego supersamochodu. Bugatti Veyron Super Sport, Pagani Zonda R, Koenigsegg Agera R, Ferrari Enzo czy Gumpert Apollo mogą zadrżećze strachu.

Dyrektor zarządzający McLarena Antony Sheriff: „Naszym celem nie jest bicie rekordów prędkości. Chcemy stworzyć samochód drogowy, który będzie najszybszy na torach wyścigowych. To jest prawdziwy test dla supersamochodu. Dążymy do tego by McLaren P1 był najbardziej ekscytującym i zaawansowanych technologicznie autem w historii motoryzacji”.

McLaren P1 ma trafić do seryjnej produkcji w 2013 roku i czerpać garściami z wyścigowego działu firmy. Więcej na temat nowego projektu Brytyjczyków dowiemy się już wkrótce na Paris Moto Show 2012.

McLaren P1 – tajemniczy następca F1 Foto: Auto Świat
McLaren P1 – tajemniczy następca F1