Nasila się tendencja do zastępowania napędu spalinowego elektrycznym, nie tylko w sektorze motoryzacyjnym, ale w sektorach pokrewnych, takich jak energetyka i zasoby naturalne. Zachęty i wsparcie administracyjne obejmują zarówno ulgi podatkowe, premie pieniężne, jak również inne formy zachęty dla klientów oraz subsydia badawczo-rozwojowe. W efekcie zainteresowani sięgnięciem po nowe technologie mogą liczyć na dodatkowe korzyści.

Z analizy Deloitte wynika, że w okresie ostatnich 18 miesięcy co najmniej piętnaście krajów przeprowadziło program zastępowania starych samochodów nowymi, wzmocniony systemem zachęt dla klientów w formie upustu za złomowanie starego auta. Należą do nich: Austria, Chiny, Francja, Niemcy, Irlandia, Włochy, Japonia, Holandia, Portugalia, Korea Południowa, Hiszpania, Wielka Brytania i USA.

USA, Australia, Chiny i Francja skupiły się na działalności badawczo-rozwojowej. Amerykański Advanced Technology Vehicles Manufacturing Loan - program o wartości 25 mld dolarów oferuje dotacje i kredyty dla lokalnych specjalistów opracowujących nowe zaawansowane technologicznie modele samochodów oraz ich podzespoły.

Australijski Green Car Plan obejmuje inwestycje w kwocie 1,2 mld dolarów przeznaczone na opracowanie rozwiązań innowacyjnych i konstrukcję nowych, ekologicznych pojazdów. W poszukiwanie alternatywnych rozwiązań technologicznych zaangażowały się również Chiny. W zeszłym roku ogłoszono rozpoczęcie Programu Rewitalizacji i Przekształcenia Przemysłu Motoryzacyjnego w kierunku upowszechnienia napędu elektrycznego na największym rynku samochodowym świata. Program obejmuje subsydia rządowe w kwocie 1,5 mld dolarów. Niemiecki rząd zamierza wprowadzić na drogi milion samochodów z napędem elektrycznym do roku 2020. Realizację tego programu umożliwią inwestycje w kwocie 500 mln euro. Podobny program wprowadza Francja, której rząd przeznaczył w październiku 2009 roku 1 mld euro na realizację planu związanego z wprowadzeniem 2 mln samochodów o napędzie hybrydowym i elektrycznym na drogi do roku 2020. Także rząd brytyjski ogłosił, że od roku 2011 będzie subsydiował 25% kosztów produkcji samochodów z napędem elektrycznym w ramach redukcji emisji CO2. Ogólna wartość programu wynosi 230 mln funtów.

W odróżnieniu od innych krajów europejskich, Polska nie zdecydowała się na subsydiowanie ani zakupów samochodów nowych ani samochodów "ekologicznych", uznając iż takie działania z jednej strony są kosztownym elementem polityki gospodarczej, na który nasz budżet nie może sobie pozwolić, z drugiej strony działania te nie zostały uznane za interesujące z punktu widzenia ostatecznych korzyści.

- Dyskutując na temat ekologii w motoryzacji większość osób ma na myśli nowoczesne technologie, które nie wykorzystują już tradycyjnej metody paliwa płynnego, ale napęd hybrydowy lub elektryczny. Niemniej należy się zastanowić, na ile takie rozwiązania są rzeczywiście ekologiczne w obecnych realiach gospodarczych Polski. Wiadomo, że niezależnie od rozwoju ekologicznych form produkcji energii, "czysta energia" stanowi niewielki ułamek energii produkowanej w Polsce. Cały czas dominującym paliwem energetycznym pozostaje węgiel kamienny oraz brunatny, posiadający ponad 90% udział w łącznej produkcji energii. Zatem sama bezpośrednia eksploatacja samochodu elektrycznego nie wydaje się dawać pożądanych rezultatów. Co więcej ponad 40% polskiego parku motoryzacyjnego jest starsza niż 14 lat, podczas gdy średni wiek samochodu w Niemczech wynosi ok. 6-7 lat. Ma to ogromne znaczenie porównując normy emisji spalin wprowadzane w Europie w 1992, czyli Euro1 oraz w 2008 roku, czyli Euro5 - mówi Tomasz Pałka, Menedżer w dziale doradztwa podatkowego Deloitte.

- Niestety w Polsce nie ma jeszcze programów zachęt inwestycyjnych dedykowanych specyficznie ekologicznym rozwiązaniom w samochodach. Inwestorzy realizujący tego typu projekty muszą więc wpisywać się w cele i założenia ogólnych instrumentów wsparcia. Wśród potencjalnych źródeł wymienić należy: fundusze europejskie, dotacje krajowe w ramach systemu wspierania inwestycji o istotnym znaczeniu dla gospodarki polskiej, ulgi w podatku dochodowym z tytułu inwestowania w nowe technologie, czy ulgi podatkowe w specjalnych stref ekonomicznych - wyjaśnia Beata Tylman, Starszy Menedżer, w Zespole dotacji i ulg inwestycyjnych Deloitte.

Analiza przeprowadzona przez Deloitte wskazuje, że światowa branża motoryzacyjna będzie bezpośrednim beneficjentem pomocy finansowej w kwocie około 105 mld dolarów, co stanowi zaledwie procent szacowanej kwoty 4,3 bln dolarów na którą składają się programy planowane lub realizowane przez rządy państw całego świata.