Głównym powodem, dla którego Gašparovič zawetował ustawę, którą sejm już raz przyjął, były różne terminy od kiedy miało obowiązywać zwiększenie minimalnej prędkości na autostradzie z 50 do 70 km/h. W pierwszym wypadku miało się tak stać z dniem opublikowania nowej ustawy w Dzienniku ustaw, w drugim wypadku nowy przepis miał obowiązywać od 1 lipca br.

Krytykiem nowelizacji ustawy jest również słowacki minister spraw wewnętrznych Robert Kaliňák, który sam przygotowuje obszerną nowelizację ustawy o ruchu drogowym, która również mówi o jeździe z włączonymi światłami przez cały rok oraz o podwyższeniu minimalnej prędkości na autostradzie. Ministerialna nowelizacja powinna wejść w życie w połowie br. Do tego czasu obowiązywać będzie aktualna regulacja, która mówi o świeceniu w dzień tylko od połowy października do połowy marca.

Nowela ustawy, którą zawetował prezydent została przyjęta przez izbę poselską w zeszłym miesiącu. Projekt nowelizacji przedłożył poseł opozycji i były minister spraw wewnętrznych Martin Pada, który jest obrońcą całorocznej jazdy z włączonymi światłami, gdyż według niego zwiększa to bezpieczeństwo ruchu drogowego.

Żeby odrzucić prezydenckie weto za nowelizacją musiałoby zagłosować co najmniej 76 posłów ze 150, jednak nowelizacja została przyjęta głosami zaledwie 72 posłów.