Auto Świat > Wiadomości > Aktualności > Niecodzienny zator na S2. Wiemy, dlaczego kierowca nagle stanął na środku ekspresówki

Niecodzienny zator na S2. Wiemy, dlaczego kierowca nagle stanął na środku ekspresówki

Autor Tomasz Gdaniec
Tomasz Gdaniec

Obywatelskie zatrzymanie spowodowało przedpołudniowe korki na S2 w Warszawie. Niepokój uczestników ruchu wzbudziła jazda "wężykiem" kierowcy Skody Octavii. Mężczyzna w pewnym momencie się zatrzymał na środku drogi. To wtedy świadkowie powiadomili służby. — Mężczyzna trafił do szpitala — mówi Auto Światowi podinsp. Joanna Węgrzyniak ze stołecznej policji.

Bez powietrza jechał "wężykiem" S2. Zatrzymali go warszawscy kierowcy (Screen: Google Maps)
Bez powietrza jechał "wężykiem" S2. Zatrzymali go warszawscy kierowcy (Screen: Google Maps)Źródło: Policja.pl

W poniedziałkowe przedpołudnie na stołecznym odcinku trasy S2 między Wałem Miedzeszyńskim i węzłem Patriotów doszło do niecodziennego zatoru. Na środkowym pasie stała Skoda, bez powietrza w oponach, a jej kierowca miał być nieprzytomny. Ok. 40-letni mężczyzna trafił do szpitala.

"Zablokowane trzy pasy jezdni w kierunku Terespola. Ruch odbywa się pasem awaryjnym. Utrudnienie powstało około godz. 10:53. Przewidywany czas trwania utrudnienia to 1 godz." — informowała GDDKiA.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Zobacz: Rebelianci plądrują pałac al-Asada. Pokazali, co znaleźli w garażu

Okazuje się, że utrudnienia w ruchu to efekt obywatelskiego zatrzymania. Kierujący Skodą jechał "wężykiem", a w pewnym momencie zatrzymał się i nie reagował na wezwania innych kierowców. To właśnie świadkowie zaalarmowali służby. Szczęśliwie w efekcie jazdy, nikt nie ucierpiał.

Sprawdź: Tunel na zakopiance S7 zostanie zamknięty. GDDKiA podaje konkretne godziny

Policja komentuje obywatelskie zatrzymanie na S2

Policjanci tłumaczą, co stało się na S2 za Wałem Miedzeszyńskim, przed węzłem Patriotów. — W ramach obywatelskiego zatrzymania ujęty został mężczyzna, który kierował Skodą Octavią. Wstępny test ze śliny dał wyniki pozytywny w kierunku narkotyków. Mężczyzna trafił do szpitala, w celu pobrania próbki krwi i to ona da ostateczną odpowiedź. Najprawdopodobniej śledztwo będzie prowadzone w kierunku kierowania po środkach odurzających — mówi Auto Światowi podinsp. Joanna Węgrzyniak ze stołecznej policji.

Tak wygląda policyjny test na narkotyki
Tak wygląda policyjny test na narkotykiŹródło: Policja.pl

Zerknij: Kto, komu i dlaczego sprzedał polskiego Solarisa?

Jeżeli podejrzenia policjantów się potwierdzą, kierowcy będzie grozić do 3 lat więzienia.

Tomasz Gdaniec
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków