Niemieccy policjanci zauważyli Peugeota Boxera, który niedawno został skradziony. Rozpoczęli pościg za autem. Wtedy kierowca dodał gazu. Ruszył w kierunku przejścia granicznego w Gubinku. Patrol poinformował o sprawie polskie służby i z włączonymi syrenami wjechał do kraju. Po chwili do pościgu dołączyły lokalne służby.

— relacjonują lubuscy policjanci.

Sprawdź: Są nowe kwoty za książeczki przedpłat

Przed policjantami uciekał przez Niemcy i Polskę

Kierowca nie reagował na wezwania policjantów, zajeżdżał im drogę i uniemożliwiał zatrzymanie. W pewnym momencie skręcił w kierunku miejscowości Nowy Zagór, gdzie nie opanował pojazdu i najechał na skarpę. Wtedy też został ujęty przez mundurowych.

Po kontroli dokumentów okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania, a Peugeot Boxer o wartości ponad 140 tys. zł został skradziony w Niemczech. Badanie policyjnym testem wykazało obecność narkotyków, dlatego pobrano od niego próbki krwi do dalszych badań.

Zerknij: Ceniony lekarz jechał po alkoholu. Sąd wydał zaskakujący wyrok

Za kradzież samochodu z włamaniem grozi do 10 lat więzienia

Zebrane przez policjantów dowody pozwoliły na przedstawienie 26-latkowi zarzutów dotyczących kradzieży z włamaniem do samochodu Peugeot Boxer oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Grozi za to do 10 lat więzienia.

Dodatkowo mężczyzna odpowie za prowadzenie auta bez uprawnień. Jeśli testy potwierdzą, że w jego krwi znajdowały się narkotyki, zarzuty mogą zostać rozszerzone o kierowanie pod ich wpływem.

Czytaj: Tak Google Maps pozwala unikać mandatów. W rogu są dwa wskaźniki

Policjanci gonili Peugeota Boxera

26-latek w najbliższym czasie nie wsiądzie za kółko. Sąd zdecydował, że kierowca zostanie aresztowany na 3 miesiące. Odzyskany pojazd po zakończeniu czynności procesowych zostanie zwrócony właścicielowi.