Pod maską znajdzie się najnowsza wersja podwójnie doładowanego silnika V8 o pojemności 4,4 litra. Według doniesień jego moc maksymalna będzie wynosić 600 KM (tyle samo, co w limitowanej edycji Competition Edition schodzącej generacji M5). Silnik będzie współpracował z ośmiostopniową skrzynią biegów M Steptronic. Temat osiągów to także jeszcze tajemnica, ale spodziewamy się, sprint 0-100 km/h będzie oscylował w granicach 3,5 s.
Auto otrzyma napęd na 4 koła. Puryści nie powinni być jednak z tego powodu oburzeni, ponieważ będzie to zaawansowany system M xDrive. W zależności od preferencji kierowcy napęd będzie mógł być przekazywany automatycznie na 4 koła (naturalnie z faworyzowaniem tylnej osi, zwłaszcza w opcji 4WD Sport) lub wyłącznie na koła tylne (tryb 2WD z wyłączonym systemem DSC). Będzie można świadomie wybierać pomiędzy efektywną i bezpieczną jazdą a możliwością efektownego prowadzenia samochodu z poślizgami.
Nowe BMW serii 5 powinno zadebiutować podczas salonu samochodowego we Frankfurcie (14-24 września). Być może w tym samym czasie po raz pierwszy zobaczymy nową generację SUV-a X3, który jest już prawie gotowy (czytaj więcej).