Firma Mercedes-Benz zawsze należała do elity branży motoryzacyjnej, a jej samochody zawsze przodowały we wprowadzaniu nowych systemów pokładowych. po to, bymarka M-B mogła nadążać za konkurencją, opracowuje nowe sposoby, jak testować samochody, by były jak najbardziej komfortowe, bezpieczne i jakościowe.

Aktualne jest to właśnie teraz, kiedy do samochodów trafia co raz więcej elektroniki, która ma wspierać kierowcę, pomagać mu i zwiększać radość z prowadzenia auta, a zarazem zwiększać bezpieczeństwo jazdy. Chociaż na pierwszy rzut oka trudno to zauważyć, jednym z ważnych tematów jest, żeby nowe systemy odpowiadały żądaniom kierowcy, ponieważ tylko w ten sposób mogą stać się one popularne. W odróżnieniu od wielu problemów konstrukcyjnych, które mają najczęściej jedno lub więcej rozwiązań, zestrojenie nowoczesnych systemów w jedną, w pełni funkcjonującą całość, nie jest zbyt łatwe. W centrum tego wszystkiego jest bowiem człowiek, różnorodny element z wieloma zmiennymi i minimalną ilością czynników stałych. Takiej sytuacji trzeba przystosować badania i opracowanie nowych systemów.

Nowością w projektowaniu nowych samochodów marki Mercedes-Benz są badania ergonomii, optymalnego rozplanowania miejsca kierowcy i systemów wspierających kierowcę za pomocą symulacji komputerowej. Testowanie przycisków i regulatorów we wnętrzu przebiega już w fazie samego powstawania nowego modelu. Oprócz wypróbowania pojazdu w zwykłym ruchu ulicznym nowe modele testowane są za pomocą rzeczywistości wirtualnej.

Za pomocą symulacji zwykłego ruchu ulicznego lub jazdy po autostradzie próbuje się, na ile łatwo i intuicyjnie można sterować poszczególnymi funkcjami, przy czym sprawdzane jest jak bardzo rozprasza to uwagę kierowcy. W praktyce oznacza to, że zostaje wybrana grupa 20 do 30 wolontariuszy w różnym wieku, o różnych zainteresowaniach i z różnym poziomem doświadczenia w prowadzeniu samochodu. Piloci testowi zasiadają za kierownicą nowego modelu, a przed nimi postawiony jest ekran, na którym wyświetlany jest obraz symulatora jazdy. Testy mają dopracowaną metodykę, bazującą na biektywnych i subiektywnych kryteriach. Do tych pierwszych należy pełnienie różnych zadań, które wiążą się z prowadzeniem samochodu lub obsługą systemów pokładowych. Ocenia się, jak prowadzący pojazd zachowuje się i w jakim stopniu systemy rozpraszają uwagę kierowcy, ile czasu potrzeba było do spełnienia zadania oraz ile błędów popełnił kierowca zanim osiągnął pożądany wynik. Często mierzy się również funkcje fizjologiczne ludzkiego ciała. Dane porównuje się z wynikami testu psychologicznego i ankiety, którym poddawana jest każda z badanych osób zarówno przed, jak i po teście. Ważne są również subiektywne odczucia z prowadzenia auta, szybkość zaznajomienia się z obsługą systemów i całkowite zadowolenie oraz pewność w prowadzeniu samochodu.

W taki sposób projektanci uzyskują dane, które potrzeba, by samochód można dostosować do wszystkich klientów i rozmieścić urządzenia tak, żeby ich obsługa jak najmniej rozpraszała uwagę kierowcy. Bez przesady używane metody można porównać do metod używanych przy opracowaniu skomplikowanych systemów wojskowych, jak np. odrzutowce.