Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Wiadomości > Aktualności > Czarna skrzynka w autach obowiązkowa od lipca. Już teraz ma ją wiele aut

Czarna skrzynka w autach obowiązkowa od lipca. Już teraz ma ją wiele aut

Już od 7 lipca 2024 r. każdy nowy samochód sprzedawany w Unii Europejskiej będzie wyposażony w czarną skrzynkę. Co będzie rejestrowało to urządzenie? Będzie się trochę różniło od tych w samolotach i nie każdy dostanie do niego dostęp.

Wypadek drogowy
Wypadek drogowyŹródło: Shutterstock / Dmitry Kalinovsky
  • Od 7 lipca 2024 każdy nowy samochód sprzedawany w UE musi mieć czarną skrzynkę
  • Moduł EDR (Event Data Recorder) w samochodach będzie rejestrował dane umożliwiające odtworzenie wypadku
  • Już teraz nowe samochody często są wyposażone w czarną skrzynkę

O czarnych skrzynkach słyszy się z reguły w kontekście samolotów i katastrof. Mają one za zadanie odtworzyć ostatnie godziny lotu. To samo zadanie będzie miała czarna skrzynka w autach (moduł EDR — Event Data Recorder), która od 7 lipca 2024 r. będzie obowiązkowym wyposażeniem każdego nowego samochodu w Unii Europejskiej. Nie będzie jednak rejestrować kilku godzin, a jedynie sekundy.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Co więcej, już teraz wiele aut oferowanych w salonach ma to urządzenie, ponieważ od 6 lipca 2022 r. każdy nowo homologowany samochód, czyli auto debiutujące na rynku, musi być wyposażone w czarną skrzynkę.

Data 7 lipca br. dotyczy wszystkich nowych aut osobowych, natomiast dla pojazdów kategorii M2, M3, N2 i N3 (m.in. ciężarówki i autobusy) będzie to element obowiązkowy od 7 stycznia 2026 r., a dla wszystkich innych pojazdów od 7 stycznia 2029 r.

Czarna skrzynka zapisze sytuację do 5 sekund przed wypadkiem

Jak już wspomnieliśmy, samochodowa czarna skrzynka ma takie samo zadanie, jak w samolotach, ale zapisanych danych będzie zdecydowanie mniej. Moduł EDR będzie stale rejestrował parametry pojazdu w pętli, czyli nadpisywał stare dane nowymi (jak nagrania w kamerach samochodowych). W pamięci zapisywać się będą informacje na 5 sekund przed impulsem, wywołującym zapis danych i 300 milisekund po nim. Impulsem jest kolizja, a konkretniej m.in. wystrzał poduszek powietrznych, uruchomienie napinaczy pasów, czy natychmiastowa utrata prędkości (co najmniej 8 km/h w czasie 150 milisekund).

Poduszka powietrzna
Poduszka powietrznaŹródło: Shutterstock / Mariyka Herman

Samochodowa czarna skrzynka — co nam powie?

Moduł EDR jest zainstalowany bezpośrednio w systemie obsługującym poduszki powietrzne (zwanym ACM) i współpracuje razem z nim. Dzięki temu ma on dostęp do wszystkich niezbędnych informacji i sygnałów przetwarzanych przez czujniki auta. Z samochodowej czarnej skrzynki można odczytać m.in.:

  • procentowy stopień otwarcia przepustnicy (wciśnięcia pedału przyspieszenia),
  • prędkość pojazdu w zakresie od 0 do 250 km/h,
  • prędkość obrotowa silnika,
  • procentowy wskaźnik wciśnięcia hamulca,
  • stan układu ABS (włączony/wyłączony),
  • działanie systemu ESP,
  • kąt skrętu kierownicy,
  • ruchy kierownicą,
  • przyspieszenia wzdłużne i poprzeczne w czasie kolizji,
  • kąt przechyłu pojazdu,
  • stan pasów bezpieczeństwa (zapięte/niezapięte),
  • stan napinaczy pasów
  • aktywację poduszek powietrznych,
  • stan kontrolki systemu pomiaru ciśnienia powietrza w oponach (TPMS),
  • działanie tempomatu,
  • stan aktywnych systemów wspomagania kierowcy.

Nie każdy odczyta dane z czarnej skrzynki

Dane w czarnej skrzynce są przechowywane jedynie w tym module, co oznacza, że nie są nigdzie wysyłane, a żeby je odczytać, trzeba się fizycznie połączyć z samochodem. Do tego jednak nie wystarczy jedynie złącze OBD, a raczej potrzebne są narzędzia serwisu danej marki, choć już za pomocą złącza OBD może istnieć szansa wyczytania cząstkowych danych o ostatnich sekundach auta. Są one jednak zbyt ogólne, by w przygarażowych warunkach odtworzyć wypadek.

Bosch CDR
Bosch CDRŹródło: Crash Data Group

O odczytanie danych z EDR może natomiast wystąpić prokurator, badający sprawę wypadku drogowego. Dane takie mogą też zostać przekazane podmiotom zajmującym się bezpieczeństwem w ruchu drogowym, by wykorzystać je do statystyk. Będą przy tym całkowicie anonimowe.

Mateusz Pokorzyński
Mateusz Pokorzyński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków