- Ministerstwo Infrastruktury planuje wprowadzić nowe opłaty drogowe uzależnione od emisji spalin i klasy EURO pojazdu
- Nowy system opłat będzie elektroniczny i składać się z trzech komponentów, w tym dwóch nowych opłat związanych z emisją CO2 i zanieczyszczeniem powietrza
- Celem zmian jest zwiększenie wpływów z opłat oraz motywowanie przedsiębiorców do inwestowania w pojazdy o niższej emisji CO2, a najlepiej o zerowej emisji
Rządowy wykaz prac legislacyjnych i programowych ujawnia plany Ministerstwa Infrastruktury dotyczące dostosowania polskiego prawa z europejskimi regulacjami. W ramach nowelizacji ustawy o drogach publicznych Polska przygotowuje grunt pod wdrożenie nowej dyrektywy Unii Europejskiej, która ma na celu dostosowanie systemów opłat drogowych do współczesnych standardów ekologicznych — informuje PAP.
Dodatkowe dwie opłaty za korzystanie z dróg płatnych
Zaproponowane zmiany zakładają wprowadzenie elektronicznego systemu opłat za korzystanie z dróg płatnych dla pojazdów ciężkich. Będzie składał się z trzech komponentów, w tym obowiązującej już opłaty infrastrukturalnej, która jest zróżnicowana w zależności od klasy EURO pojazdu. Dołączą do niej dwie nowe opłaty związane z kosztami zewnętrznymi: jedna za emisję CO2 (różnicowana na podstawie klasy emisji CO2), druga za zanieczyszczenie powietrza, różnicowana według klas EURO.
- Przeczytaj także: Jedziesz uporządkować groby? Uważaj. Policjanci sprawdzają bagażniki i wystawiają mandaty
Cel? Zachęcić do zmiany pojazdów na nowsze
Celem tych zmian jest nie tylko zwiększenie wpływów z opłat, ale przede wszystkim motywowanie przedsiębiorców do inwestowania w pojazdy o niższej emisji CO2, w tym głównie pojazdy elektryczne oraz inne, które nie posiadają zewnętrznego układu spalania. "Zmiana zasad nakładania opłat drogowych służy zachęcaniu użytkowników pojazdów ciężkich do wymiany floty użytkowanych pojazdów na pojazdy spełniające najbardziej surowe normy środowiskowe poprzez gratyfikację w postaci ulgowych stawek opłat drogowych" - czytamy we wpisie.
Ministerstwo Infrastruktury podkreśla, że klasyfikacja pojazdów według emisji CO2 będzie dynamiczna i podlegać może zmianom, z wyjątkiem sytuacji, gdy pojazd od razu nie spełnia kryteriów emisji CO2 uprawniających do ulgowych stawek. Użytkownicy dróg będą płacić opłaty zgodnie z przyporządkowaniem ich pojazdów do określonej klasy emisji CO2, która będzie ustalana na podstawie indywidualnej emisji pojazdu i innych parametrów, takich jak kategoria czy grupa pojazdu.
Nowe opłaty jeszcze w 2024 r.
Informacje o emisji pojazdów trafią do Systemu Poboru Opłaty Elektronicznej Krajowej Administracji Skarbowej i będą weryfikowane przez szefa KAS z wykorzystaniem danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców.
Zgodnie z planami rządu, wszystkie zmiany mają zostać przyjęte w IV kwartale 2024 r. To spory krok w kierunku ekologicznej transformacji polskiego transportu drogowego, który może mieć dalekosiężne konsekwencje dla przemysłu motoryzacyjnego oraz codziennych użytkowników dróg.