Przypadek? Raczej znak czasów, bo napęd wysokoprężny, a zwłaszcza ten w wykonaniu Volkswagena, nie miał na przestrzeni ostatnich lat zbyt dobrej passy (choć VW odgraża się, że nowe GTD, gdy się pojawi, będzie superczyste. I bez oszustw!). Do benzynowego GTI, którego w gamie modelu zabraknąć po prostu nie mogło, dołącza więc na razie tylko hybryda o nazwie „GTE”.
Obie wersje rozwijają po 245 KM, tyle że w GTI mamy klasyczny napęd benzynowy (2.0 TSI), zaś w wersji plug-in 150-konne 1.4 TSI współpracuje z silnikiem elektrycznym o mocy 85 kW. GTI i GTE będą – do czasu wprowadzenia wersji R – najszybszymi Golfami w gamie. GTE wyposażone w skrzynię DSG pierwsze 100 km/h osiągnie po 6,7 s, zaś GTI – już po 6,2 s. Bazowo za GTI zapłacisz 149 390 zł, zaś GTE będzie o 20 500 zł droższe (od 169 890 zł).
Volkswagen chwali się, że w wersji GTE udało się znacznie powiększyć zasięg w trybie czysto elektrycznym – teraz ma wynosić on 60 km. Jazda na prądzie będzie możliwa do 130 km/h, a jedyną dostępną skrzynią będzie wspomniane 7-biegowe DSG. W odmianie GTI mamy wybór, bo oprócz DSG zamówić będzie można też klasyczną ręczną skrzynkę. Co ciekawe, Golf GTI może poruszać się automatycznie do prędkości 210 km/h, co zapewnia system Travel Assist.
Ponadto, technicy Volkswagena obiecują lepsze własności jezdne niż w poprzedniku: „dzięki na nowo zestrojonemu zawieszeniu, mechanizmowi różnicowemu wyposażonemu w blokadę oraz systemowi regulacji dynamiki jazdy i tak znakomite właściwości jezdne Golfa GTI udało nam się podnieść na jeszcze wyższy poziom. Tym bardziej, jeśli samochód jest wyposażony w zawieszenie DCC z amortyzatorami o zmiennej charakterystyce tłumienia i nowy system zarządzania ich pracą” – wyjaśnia Karsten Schebsdat, szef działu dynamiki jazdy, układów kierowniczych i systemów elektronicznych. Czyli – mówiąc wprost – chcesz pełnej dynamiki, dokup sobie DCC... Obie wersje (GTI i GTE) dostaną natomiast w standardzie zestaw cyfrowych zegarów, a także m.in.: sportowe zawieszenie, wybór profilu jazdy, system lane assist, 3-strefową klimatyzację, bezprzewodowy App Connect oraz 17-calowe obręcze kół z lekkich stopów.