- Volkswagen Golf R został oficjalnie pokazany w kamuflażu na torze lodowym w Austrii
- Zmiany, podobnie jak w innych Golfach, będą kosmetyczne, choć możliwy jest przyrost mocy
- Oficjalna premiera będzie miała miejsce w połowie 2024 r.
Rok 2024 jest dla Volkswagena i jego kompaktowego modelu bardzo ważny. W tym roku bowiem ten kompakt świętuje bowiem 50-lecie, dlatego Niemcy, wykorzystując okrągłą rocznicę rozpoczęcia produkcji, postanowili zaprezentować odświeżoną wersję Golfa 8, o której już szczegółowo informowaliśmy.
Volkswagen Golf R 8.5 — pokazał swoje możliwości na lodzie
Wśród zaprezentowanej gamy modelowej nie było jednak najdzikszego reprezentanta tej rodziny – Golfa R. Ten pojawi się nieco później w salonach niż słabsi bracia i na razie jeszcze jest w trakcie testów. Mimo wszystko Volkswagen postanowił już pochwalić się Golfem R, choć na razie tylko w kamuflażu.
Prezentacja samochodu odbyła się w wyjątkowym miejscu — na torze lodowym w Zell am See w Austrii podczas imprezy Ice Race. To była okazja, by widzowie mogli zobaczyć, co potrafi Golf R z napędem na cztery koła w wymagających warunkach. Za kierownicą dwóch aut pojawili się znani kierowcy — legenda wyścigów Hans-Joachim Stuck i sześciokrotny mistrz świata w rallycrossie Johan Kristoffersson, którzy na oblodzonym torze pokazali, jak jeździ R-ka. W trakcie wydarzenia goście imprezy mogli też zapoznać się z Golfem GTI, GTE i eHybrid.
Volkswagen Golf R 8.5 — jakie zmiany nas czekają?
Tak samo, jak wszystkie inne wersje Golfów, należy się spodziewać, że R-ka będzie miała subtelne różnice w wyglądzie, obejmujące reflektory, świecące logo na grillu i nieco zmieniony zderzak. Z tyłu inny będzie styl świecenia świateł, ale kształt pozostanie bez zmian. W środku zmodyfikowany został ekran centralny (można się spodziewać, że będzie miał w standardzie 12,9 cala, jak GTI i GTE), przyciski na kierownicy i podświetlany pasek pod wyświetlaczem. Nie można też wykluczyć jakichś zmian ekstra, zarezerwowanych tylko dla Golfa R.
- Przeczytaj także: Zapomnij o paliwie E10. Niedługo możemy mieć E85. Polska ma być Brazylią w Europie
A co pod maską? Na razie jedynie wiadomo, że będzie to silnik 2.0 TSI połączony z 7-biegowym automatem dwusprzęgłowym. Wersja przed liftingiem miała 320 KM i 420 Nm, co pozwalało na osiągnięcie 100 km/h w 4,7 s. Osiągi Golfa R 8.5 pozostają tajemnicą, choć bardzo prawdopodobny jest zastrzyk mocy, zważywszy na to, że GTI po faceliftingu dostało dodatkowe 20 KM. Auto będzie dostępne w nadwoziu hatchback i kombi (variant).
Szczegóły techniczne i auto bez kamuflażu poznamy po premierze, która planowana jest na połowę roku.