- Zdecydowana, wręcz druzgocąca większość samochodów jeżdżących w Polsce zalicza badania techniczne z wynikiem pozytywnym
- Liczba tych badań – nie bez powodu – jest znacząco niższa od liczby samochodów zarejestrowanych w Centralnej Ewidencji Pojazdów
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
20 mln 37 tys. 154 okresowych badań technicznych wykonano w 2023 r. Nie wchodząc na razie w rozważania, czy to dużo, czy mało, najbardziej interesujące liczby mówią o tym, ile samochodów zaliczyło badania techniczne z wynikiem pozytywnym, a ile dostało "negatywa". A oto liczby:
- 19 mln 565 tys. 528 badań technicznych zakończyło się wynikiem pozytywnym
- 471 tys. 626 badań technicznych zakończyło się wynikiem pozytywnym
Oznacza to, że jedynie ok. 2,35 proc. samochodów pojawiających się w stacjach kontroli pojazdów nie zalicza przeglądu. Mówiąc inaczej: co czterdziesty drugi samochód nie zalicza badań technicznych.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: Pan Adam wpadł w pułapkę na stacji. Musiał zapłacić więcej. O co chodzi?
Badania techniczne to (prawie) fikcja
Wydaje się mało prawdopodobne, a wręcz niemożliwe, aby tylko co 42. samochód jeżdżący po polskich drogach miał poważne usterki, kwalifikujące go do wysłania do warsztatu. Nie należy więc wykluczać, że znakomity procent diagnostów to ludzie niewidomi. Ewentualnie – i to być może jest właściwy trop – stacje kontroli pojazdów wykonujące przeglądy według urzędowych stawek sprzed 20 lat nie mogą pozwolić sobie na "płoszenie" klientów. Pojawia się pytanie: skoro tak to działa, to może warto zlikwidować obowiązkowe badania techniczne?
Tymczasem są jeszcze inne poza okresowymi badania techniczne wykonywane na SKP:
- Badania dodatkowe – przechodzą je pojazdy, których nie można zarejestrować z powodu braku danych i diagnosta na SKP ma je ustalić. To także pojazdy, które "rzuciły się w oczy" policjantów z powodu ewidentnych usterek i zostały pozbawione dopuszczenia do ruchu, to także pojazdy po wypadkach. W 2023 r. 539 tys. 285 takich badań zakończyło się wynikiem pozytywnym, a 3593 negatywnym.
- Badanie techniczne polegające na ponownym sprawdzeniu usterek – to badania przeprowadzane w krótkim okresie po okresowym badaniu technicznym zakończonym "negatywem". W 2023 r. 327 tys. 261 takich badań zakończyło się wynikiem pozytywnym, a 1678 – negatywnym.
- W 2023 r. SKP wykonały 47 924 odczyty drogomierza po wymianie licznika w samochodach. 9 takich odczytów z jakichś względów zakończyło się wynikiem negatywnym.
Czy liczba badań technicznych mówi o prawdziwej liczbie samochodów w Polsce?
20 mln badań technicznych to – biorąc pod uwagę teoretyczną liczbę samochodów zarejestrowanych w Polsce (nie licząc autobusów i ciężarówek ma ich być 26,5 mln sztuk) – bardzo mała liczba. Nie znaczy to jednak wcale, że duża część kierowców ignoruje obowiązkowe badania techniczne. Raczej liczba obowiązkowych przeglądów mówi nam o liczbie "martwych dusz" – samochodów, które istnieją tylko "w papierach".
Na marginesie: jeszcze w tym roku zaplanowane jest wielkie czyszczenie bazy CEP (Centralna Ewidencja Pojazdów), które skończy się usunięciem z bazy wielu milionów pojazdów. Jak wielu? Nie należy wykluczać, że po "czyszczeniu" zostanie w bazie niewiele ponad 21 mln pojazdów, wliczając w to ciężarówki, autobusy, motocykle, samochody osobowe i wszelkie inne pojazdy podlegające obowiązkowym badaniom technicznym.
