Aktualności Szczera rozmowa z właścicielem stacji kontroli pojazdów w Warszawie. Jak się żyje za stawkę sprzed 19 lat?
Jacek Pędzich jest współwłaścicielem stacji kontroli pojazdów działającej w Warszawie od 22 lat. To bardzo specyficzna branża, SKP to prywatne firmy, które w kwestii wszelkich kosztów opierają się na zasadach rynkowych. Muszą płacić pensje pracowników, podatki, rachunki za prąd, ogrzewanie i telefony, spełnić mnóstwo warunków. To, co nie zależy od prowadzącego stację, to ceny usług. Są one ściśle regulowane przez państwo. W trzecim roku działalności stacji Jacka Pędzicha, 19 lat temu, wprowadzono ostatnią podwyżkę cen usług obowiązujących na SKP. Wyjaśnia nam, ile i na czym zarabia oraz co się stanie, gdy stawki za obowiązkowy przegląd auta wzrosną z 99 zł do np. 120 zł. O ile w ogóle wzrosną.