• Użytkownikiem Cadillaca Escalade ESV, który nie może być z powodów formalnych dopuszczony do ruchu w Polsce, jest znany youtuber
  • Samochód został kupiony w polskim salonie jako nieużywany, choć uprzednio zarejestrowany "na chwilę" w Niemczech
  • Użytkownik Cadillaca wartego blisko milion zł żałuje dziś, że zdecydował się na taki samochód. Twierdzi, że nie zdawał sobie sprawy, że samochód kupiony od dilera może nie spełniać norm i wymagań obowiązujących w Polsce

Cadillac Escalade ESV to duży, "pełnowymiarowy" amerykański SUV w wersji przedłużonej. Prawie 5,8 m długości, ok. 1,95 m wysokości, ponad 2 m szerokości. Masa własna pojazdu to prawie 2,9 tony, auto ma 10-biegowy automat, silnik 6,2 l V8. Wszystko w tym samochodzie ma być największe, najbardziej imponujące i najpotężniejsze. Auta przyjeżdżają do Polski nieużywane, ale już zarejestrowane na chwilę w jednym z krajów UE.

Michał Jesionowski (Michu) oprócz tego, że ma Cadillaca Escalade ESV, jest też właścicielem warsztatów samochodowych, popularnym youtuberem (Miłośnicy Czterech Kółek) i zna się na motoryzacji jak mało kto. Cadillac Escalade to nie jest jego pierwszy amerykański samochód. Takie hobby. Dalej w tekście nazywamy go raczej "użytkownikiem" – formalnie samochód jest leasingowany, czyli należy do firmy leasingowej. Użytkownik nie może jednak w prosty sposób przerwać leasingu, unikając zapłaty wszystkich rat.