Opisywana kontrola wydarzyła się 20 marca br. w Łodzi. Przewożonego towaru było tak dużo, że patrol ITD skierował kierowcę ciężarówki na znajdujące się dalej stanowisko wyposażone w wagę. Rutynowa procedura, jednak mężczyzna zachował się w niespodziewany sposób, chcąc uniknąć weryfikacji.

Jakie musiało być zdziwienie inspektorów, gdy kierowca nagle skręcił w boczną drogę, a następnie wysypał na poboczu przewożony ładunek. Do ważenia faktycznie nie doszło, bo już nie było czego ważyć, jednak chyba nie przemyślał on swojego desperackiego "planu ratunkowego". Konsekwencje takiego zachowania będą surowsze niż w przypadku wykrycia nieprawidłowości podczas kontroli.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego (WITD) w Łodzi poinformował w komunikacie, że z powodu uniemożliwienia przeprowadzenia kontroli wszczęto postępowanie administracyjne wobec przewoźnika, więc skończy się na wysokiej grzywnie. Sprawą zajął się również Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska (WIOŚ), ponieważ wywrotką przewożono odpady (ze zdjęć widać, że była odpowiednio oznakowana), które po wysypaniu na drogę trzeba sprzątnąć i zutylizować.

Ponadto ze względu na zły stan techniczny ciężarówki kierowcy zakazano dalszej jazdy. Wywrotka trafiła na specjalną lawetę i odjechała na parking strzeżony, którego nie opuści do czasu wyeliminowania usterek.

Kierowca ciężarówki nie dojechał na miejsce kontroli Foto: WITD Łódź
Kierowca ciężarówki nie dojechał na miejsce kontroli