Szkody parkingowe, czyli przytarcia, uszkodzone elementy czy oberwane lusterka, to niestety zmora dla poszkodowanych kierowców szczególnie, gdy sprawca jest nieznany. Takich przypadków jest całe mnóstwo, ale uczciwych osób też nie brakuje.

Onet opisuje historię szkody parkingowej, która cieszy się sporym zainteresowaniem w sieci. Oto bowiem jeden z internautów opublikował na Twitterze treść wiadomości SMS, którą młody sprawca szkody otrzymał od poszkodowanej właścicielki pojazdu. Autor posta nie kryje dumy, chwaląc się, że jego syn przyznał się do winy i zostawił za szybą uszkodzonej Skody kartkę z numerem telefonu.

Właścicielka auta nie szczędziła podziękowań za właściwą postawę i stały kontakt, co ułatwiło zakończenie sprawy przez firmę ubezpieczeniową. Cały post można przeczytać poniżej.