Nowy Opel Corsa jest samochodem, który potrafi zaspokoić oczekiwania każdego kierowcy. Jak to możliwe? Odpowiednio zaprojektowane nadwozie z jednej strony ma niewielkie wymiary, które ułatwiają manewrowanie w mieście i parkowanie w ciasnych miejscach, a z drugiej duża ilość miejsca w połączeniu z pojemnym bagażnikiem pozwalają ze spokojem myśleć o dalszych wyjazdach całą rodziną.
To jeszcze nie koniec atutów, bowiem dopracowane zawieszenie świetnie tłumi nierówności nawierzchni i zapobiega nadmiernym przechyłom nadwozia podczas szybkiej jazdy na zakrętach.
Kolejny element, dzięki któremu nikt nie będzie miał kłopotu z wyborem optymalnej wersji to rozbudowana gama silnikowa. Jeździsz głównie w mieście? To w zupełności wystarczy Ci bazowa, 75-konna jednostka. Planujesz wyjazdy poza miasto, np. w weekend na działkę lub na wczasy? Zatem warto pomyśleć o doładowanej, 100-konnej wersji. W tym przypadku do wyboru jest odmiana z manualną bądź automatyczną skrzynią.
Z kolei dla kierowców, którzy cenią świetne osiągi przewidziano 130-konnego benzyniaka, który w standardzie współpracuje z automatyczną przekładnią. Jest też wersja dla wyjątkowo oszczędnych osób – turbodiesel o mocy 102 KM. Przyznacie, że średnie spalanie na poziomie 4 l/100 km według cyklu pomiarowego WLTP to wynik godny uznania.
Korzystne kredyty i ubezpieczenie
Wszystkie te walory są oczywiście ważne, ale nie miałyby znaczenia gdyby okazało się, że można o nich tylko poczytać, a nowy Opel Corsa pozostawałby w sferze marzeń większości kierowców. Na szczęście tak nie jest, ponieważ auto ma korzystnie skalkulowane ceny, a poza tym jego zakup można sfinansować wybierając jeden z atrakcyjnych kredytów.
Wielu kierowców i tak może obawiać się zakupu z racji niepewnej sytuacji związanej z zatrudnieniem w okresie pandemii koronawirusa. Opel pomaga w rozwianiu tych obaw, ponieważ dealerzy sieci Opel pośredniczą w oferowaniu odpowiedniego ubezpieczenia każdego kredytu.
Przy zakupie nowego Opla Corsy można zdecydować się na propozycję antykryzysową Opla i wykorzystać kredyt z polisą na życie. Nie dość, że oprocentowanie pożyczki w skali roku zaczyna się od 4,19 %, RRSO 9,79%*, a wpłata własna może wynosić 0 proc., to jeszcze nie trzeba będzie martwić się o spłatę kredytu w czasie choroby czy po zwolnieniu z pracy.
Świadczenie w wysokości 100 proc. kwoty finansowania otrzymuje się w przypadku trwałej i całkowitej niezdolności do pracy albo poważnego zachorowania. Ponadto ubezpieczenie przewiduje spłatę nawet 12 miesięcznych rat kredytu w przypadku pobytu w szpitalu (świadczenie od 3. dnia hospitalizacji) w wysokości 100 proc. lub 250 proc. raty miesięcznej, a także spłatę nawet 6 miesięcznych rat kredytu w przypadku utraty pracy.
Jeśli właściciela zabraknie, rodzina nie zostanie obciążona spłatą kredytu . Otrzyma ona świadczenie w wysokości 150 proc. kwoty finansowania w przypadku śmierci, a w sytuacji śmiertelnego nieszczęśliwego wypadku nawet 300 proc. kwoty finansowania.
A może dwie raty bez oprocentowania…
Podczas zakupu nowego Opla Corsy warto również rozważyć inną opcję – Opel Kredyt 50/50. W tym przypadku prowizja wynosi tylko 7 proc., a sam kredyt jest całkowicie bez oprocentowania. Na początku klient wpłaca 50 proc. ceny pojazdu, a po roku płaci pozostałą kwotę.
Ciekawą propozycją na obecny okres związany z pandemią może być „Kredyt na trudne czasy z ratą odroczoną nawet o 6 miesięcy". Już na wstępie czeka nas miła niespodzianka, bowiem może okazać się, że pierwszą ratę trzeba będzie zapłacić dopiero w kwietniu 2021 roku! Jak to jest możliwe? Otóż warunki tego kredytu przewidują karencję w spłacie w okresie 3-6 miesięcy i, co ważne w czasie trwania odroczenia spłaty obowiązuje stałe w skali roku oprocentowanie… 0 proc. Z kolei po skończeniu karencji oprocentowanie zaczyna się od tylko 5,99 proc.
W przypadku tej formy kredytowania wpłata własna uzależniona jest od wybranego okresu odroczenia. Przy 3 miesiącach na początek trzeba mieć 20 proc. wartości nowego Opla Corsy, a przy 6 miesiącach – 30 proc. ceny. Ważną zaletą tego kredytu jest również to, że auto można spłacać nawet przez 8 lat.
Niezależnie od wybranego kredytu finansować można nie tylko spłatę ceny nowego Opla Corsy, lecz także koszty zakupu akcesoriów, ubezpieczenia komunikacyjnego (OC i AC), a także zakupu pakietów serwisowych Flexcare.
Nowy Opel Corsa – nasza opinia
Trudno dziś o inny tak wszechstronny model wśród maluchów, jak Opel Corsa. Samochód sprawdzi się nie tylko podczas codziennych dojazdów do pracy i na zakupy, lecz także w trakcie rodzinnych podróży na weekend czy na wakacje. Do tego wszystkiego dzięki atrakcyjnym kredytom i ubezpieczeniom okazuje się, że zakup tego modelu jest wyjątkowo łatwy oraz bezpieczny.
* Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO) dla kredytu samochodowego na zakup nowego pojazdu u autoryzowanego dealera marki Opel wynosi 9,79%, całkowita kwota kredytu (bez kredytowanych kosztów kredytu) 39 529 zł, całkowita kwota do zapłaty przez konsumenta 48 809,81 zł, oprocentowanie stałe 7,19% w skali roku, całkowity koszt kredytu 9 280,81 zł (w tym: prowizja 1 936,92 zł, odsetki 7 343,89 zł), 52 miesięczne raty równe w wysokości 920,93 zł oraz ostatnia rata wyrównująca w wysokości 920,93 zł. Kalkulacja została dokonana na dzień 4 sierpnia 2020 r. na reprezentatywnym przykładzie. Kredyt na zakup nowego pojazdu w cenie 71 352 zł, z wpłatą własną 31 823 zł. Podmiotem udzielającym kredytów jest BNP Paribas Bank Polska Spółka Akcyjna.
Dealerzy sieci Opel współpracują z Bankiem i są umocowani do świadczenia w imieniu Banku usług pośrednictwa w zakresie czynności faktycznych i prawnych związanych z zawieraniem umów kredytu. Dostępność kredytu zależy od wyniku oceny zdolności kredytowej klienta przez Bank. Świadczenie reklamowanych usług bankowych następuje na warunkach i zasadach określonych w umowie zawartej z Klientem. Szczegóły dostępne u autoryzowanych Dealerów marki Opla. Niniejszy materiał ma charakter reklamowy i nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu cywilnego.