Dyżurny opoczyńskiej policji o godzinie 6.35 w poniedziałek 12 września otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że kierowca autobusu miejskiego zasłabł i zatrzymał się na ul. Piotrkowskiej w Opocznie. W trybie pilnym na miejsce zdarzenia skierowano policjantów oraz zespół ratownictwa medycznego i strażaków.
"Okazało się, że autobus nie zatrzymał się w pasie drogi, ale zjechał do przydrożnego rowu. Pojazdem komunikacji miejskiej podróżowały dwie osoby, które nie odniosły obrażeń ciała. Kierowca autobusu, 62-letni mężczyzna, został przebadany na zawartość alkoholu w organizmie. Urządzenie wykazało, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił pod opiekę ratowników medycznych, którzy przetransportowali go do opoczyńskiego szpitala. Nie odniósł poważnych obrażeń ciała" — przekazała asp. sztab. Barbara Stępień z KPP w Opocznie.
Za spowodowanie kolizji drogowej kierowca został ukarany mandatem karnym w wysokości 2,5 tys. złotych. Dodatkowo 62-latek odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości.
Jak przypomniała asp. sztab. Stępień, mężczyźnie grozi kara nawet dwóch lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Poza tym każdy kierowca, który zostaje zatrzymany za jazdę po alkoholu, musi liczyć się z konsekwencjami finansowymi; zgodnie z obowiązującymi przepisami, niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych, w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się tego czynu oraz nie mniejszej niż 10 tys. złotych, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
agm/ akub/