W zmaganiach motocyklistów udział wezmą Jacek Czachor i Marek Dąbrowski, którzy etatowo, jeśli tak można powiedzieć, bronią barw Orlenu w tym najtrudniejszym z rajdów.W tym roku ekipa PKN będzie składać się z 4 osób. Obok kierowców na pustynię pojedzie dwóch mechaników: Marek Pankiewicz i Piotr Piszcz. Obaj są fachowcami w zakresie sportów motorowych i specjalistycznych zawiłości technicznych.Orlen zakupił dla swego zespołu 4 motocykle KTM. Dwa treningowe, na których Czachor i Dąbrowski ćwiczyli w Górach Świętokrzyskich oraz na poligonie wojskowym w Sulejówku, a także dwa wyczynowe, które staną na starcie w Arras. Są to KTM 660 Rally Replica, wyposażone w 1-cylindrowe, chłodzone cieczą silniki o pojemności 653,7 ccm i mocy 65 KM. Masa jednej maszyny wynosi 158 kilogramów. Na potrzeby rajdu w każdym motocyklu zainstalowano dodatkowe zbiorniki paliwa mogące pomieścić w sumie 48 litrów benzyny. Ze względu na stopień trudności trasy, w ramach zabezpieczenia serwisowego ekipa będzie miała również do dyspozycji pakiet, w skład którego wchodzą części i narzędzia serwisowe, zapasowy silnik, komplet dodatkowych opon i kół. Transport mechaników i części podczas rajdu zapewni firma francuska.Orlen jest jedyną polską firmą regularnie wystawiająca swój zespół do Rajdu Paryż - Dakar. Za każdym razem stawia na tych samych zawodników. Dzięki temu team Orlenu jest najbardziej doświadczonym polskim duetem w walce na piaskach Sahary. W ostatniej edycji rajdu na starcie stanęło 142 motocyklistów. Do mety dojechało 76, wśród nich Jacek Czachor, którego sklasyfikowano na 24 miejscu. W tym roku wszyscy oczekują lepszych pozycji. Jak wynika z deklaracji, ekipa (zawodnicy i serwis) jest przygotowana, jak jeszcze nigdy dotąd.
Orlen z Paryża do Dakaru
Tym razem trasa rajdu wieść będzie z Arras przez Madryt do Dakaru. Wśród uczestników pojawi się zespół Polskiego Koncernu Naftowego.
