Okazuje się, że kuchenne sprzęty mogą znaleźć zastosowanie także w motoryzacji. Korzystając ze zwykłej blachy do pieczenia ciasta, kierowca chciał ukryć duży wyciek oleju. Rozwiązanie to odkryli funkcjonariusze ITD w trakcie kontroli, prowadzonej w ramach akcji "Smog" na drogach Podkarpacia.
Aluminiowa blacha doskonale sprawdziła się w roli zbiornika na olej, który wyciekał z pojazdu. Była solidnie przymocowana do podwozia. Kłopot w tym, że - jak stwierdzili inspektorzy - w trakcie hamowania olej wylewał się z blachy na drogę, stanowiąc poważne zagrożenie dla innych kierowców. Plamy oleju na asfalcie są śliskie, więc pomysłowy właściciel feralnego samochodu mógł doprowadzić do tragicznego wypadku.
Funkcjonariusze ITD oczywiście zatrzymali dowód rejestracyjny auta i ukarali kierowcę mandatem. W sumie tylko ten jeden patrol stwierdził nieprawidłowości w aż 15 pojazdach, które zanieczyszczały środowisko, emitując nadmierne ilości spalin.