Straż graniczna poinformowała, że od wybuchu wojny w Ukrainie granicę z Polską przekroczyło już ponad 200 tys. uchodźców. Ukraińców po polskiej stronie odbierają nie tylko bliscy, ale też wolontariusze, którzy chcą ułatwić transport osobom szukającym schronienia przed wojną. W akcje społeczne zaangażowały się działające na terenie naszego kraju firmy carsharingowe, udostępniając za darmo auta ze swoich flot.

Zobacz: Wojna Rosja - Ukraina. Najważniejsze wiadomości w relacji na żywo

Polacy pomagają w transporcie osób z Ukrainy

Z pomysłem wydzielenia części swojej floty dla wolontariuszy jako pierwsza wyszła firma Panek Carsharing. Polski operator przeznaczył dla kierowców pomagających na granicy z Ukrainą aż tysiąc aut. Na odzew nie trzeba było długo czekać. Już tego samego dnia, kiedy wystartowała akcja (w piątek 25 lutego), firma poinformowała, że ma wystarczająco dużo zgłoszeń, a pierwsi kierowcy już zostali skierowani na granicę polsko-ukraińską.

Sprawdź: Na A4 powstał korytarz humanitarny dla osób pomagającym Ukraińcom

Zainteresowanie jest bardzo duże nie tylko wśród wolontariuszy. Akcję wsparła także sieć stacji paliw. Michał Ciszek, wiceprezes sieci Circle K w Polsce, poinformował, że wolontariusze korzystający z floty Panek Carsharing będą mogli tankować bez limitu na stacjach Circle K, aby sprawnie zrealizować transport osób z granicy polsko-ukraińskiej.

Carsharing na granicy polsko-ukraińskiej

W sobotę 26 lutego swoje akcje uruchomiły także inne firmy carsharingowe – Traficar i 4Mobility. Każdy, kto chce pomóc w odbiorze osób z granicy lub transporcie najpotrzebniejszych rzeczy, ale nie ma środka transportu, może zgłosić się na infolinie operatorów, a oni postarają się znaleźć wolne samochody.

Warto wiedzieć, że bezinteresowną pomoc w przewożeniu osób uciekających z Ukrainy oferuje coraz więcej firm transportowych i wypożyczalni – brak własnego auta nie stoi na przeszkodzie, by zaangażować się w akcje wspierające Ukraińców.