Kierowca marki VW, jadący z nadmierną prędkością, stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w krawężnik i wjechał w bariery energochłonne. Po zbadaniu stanu trzeźwości okazało się, że nie był pod wpływem alkoholu. W wyniku tego zdarzenia, 58-letni mieszkaniec Legnicy został ukarany mandatem karnym w wysokości 4 tys. zł oraz 10 punktami karnymi.
Przeczytaj również: Kierowcy masowo popełniali to wykroczenie. Posypały się mandaty "z nieba"
Mandat to dopiero początek
Policjanci ustalili jednak, że pojazd, którym poruszał się mężczyzna, nie powinien znajdować się na drodze. Auto nie było zarejestrowane, nie posiadało ubezpieczenia, a na dodatek miało założone tablice rejestracyjne należące do innego pojazdu. VW został zabezpieczony na policyjnym parkingu.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoKierowca odpowie teraz za przestępstwo użycia tablicy rejestracyjnej nieprzypisanej do pojazdu, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci przestrzegają przed nadmierną prędkością
Niemal codziennie informujemy o podobnych zdarzeniach. Wypadki drogowe są jednym z największych zagrożeń dla bezpieczeństwa publicznego. Prędkość zabija - to nie jest slogan, to smutna rzeczywistość. Każdy, kto wciska pedał gazu w podłogę, powinien zastanowić się nad konsekwencjami swoich działań. W domu czekają na nas bliscy. Czy warto ryzykować, że nigdy już do nich nie wrócimy?
Przeczytaj również: Policjanci zatrzymali dwie lawety. Kierowca załatwił sprawę młotkiem
Pamiętajmy, że im większa prędkość, tym mniejsze szanse na przeżycie w razie wypadku. Zastanówmy się nad tym, zanim ponownie wciśniemy pedał gazu w podłogę.