Auto Świat Wiadomości Aktualności Piłkarz Liverpoolu Diogo Jota jechał z bratem Lamborghini. Mieli śmiertelny wypadek

Piłkarz Liverpoolu Diogo Jota jechał z bratem Lamborghini. Mieli śmiertelny wypadek

Portugalski piłkarz Liverpoolu Diogo Jota razem ze swoim bratem Andre Silvą zginęli w wypadku samochodowym, do którego doszło w nocy ze środy na czwartek na hiszpańskiej autostradzie. W Lamborghini, którym podróżowali mężczyźni, najprawdopodobniej pękła opona. Auto zjechało z drogi i zapaliło się.

Miejsce wypadku Diogo Joty
PAP/EPA/Mariam A. Montesinos
Miejsce wypadku Diogo Joty

Do śmiertelnego wypadku doszło na autostradzie 52 na wysokości miejscowości Cernadilla w północno-zachodniej Hiszpanii. W komunikatach medialnych jako możliwą przyczynę wypadku podaje się pęknięta oponę, która spowodowała wypadnięcie pojazdu z jezdni podczas manewru wyprzedzania. Diogo Joty ani jego brata Andre Silvy nie udało się uratować.

Jota od września 2020 r. grał w angielskiej drużynie FC Liverpool. Był też wielokrotnym reprezentantem Portugalii.

Nagranie z miejsca zdarzenia opublikował "El Mundo Castilla y Leon". Widać na nim wrak kompletnie rozbitego i spalonego pojazdu oraz wiele porozrzucanych części.

Diogo Jota miał 28 lat. Pod koniec czerwca Portugalczyk wziął ślub ze swoją partnerką, z którą miał troje dzieci.

materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków