W Polsce mierzymy się z falą upałów sięgającą miejscami od 35 do 37 st. C. To wartości, w których normalne funkcjonowanie jest znacznie utrudnione. W tym okresie należy zadbać nie tylko o odpowiednie nawodnienie, ubiór i unikać ekspozycji na słońce. Warto też zadbać o to, w jaki sposób parkujemy nasz samochód.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoUpały w Polsce. Garaże i wiaty chronią przed nagrzanym autem
W trakcie dni z wysokimi temperaturami warto korzystać z garaży lub zadaszonych wiat, dzięki którym samochód nie jest wystawiony na ciągłą ekspozycję promieni słonecznych. Nie każdy może jednak pozwolić sobie na taki komfort, nawet mieszkając poza miastem.
Innym sposobem jest parkowanie w cieniu drzew lub budynków. Warto jednak zwrócić uwagę, że wraz z upływem godzin, cień, który ochroni nasz samochód przed skwarem, przemieszcza się. Jeśli mamy taką możliwość, warto wziąć ten aspekt pod uwagę. Może to być o tyle trudne, że często parkujemy tam, gdzie po prostu jest wolne miejsce.
Upały w Polsce. Te rozwiązania uchronią nas przed nagrzanym autem
Jeśli już musimy zostawić samochód na słońcu, warto założyć na przedniej szybie srebrne osłony UV. Częściowo ochronią wnętrze auta przed zbyt dużym nagrzaniem, ochronią też poszczególne elementy przed wyblaknięciem. Matę można założyć także na tylną szybę. Parkując, warto zwrócić także uwagę, by auto stało tyłem do słońca — szyba z tej strony jest mniejsza niż ta z przodu.
Rosnącą popularnością cieszą się także parasole przeciwsłoneczne rozkładane wewnątrz samochodu. Mają kształt prostokąta i dopasowują się do przedniej szyby. Niektórzy decydują się nawet na zakup pokrowca przeciwsłonecznego. Jeśli nie mamy żadnego z tych rozwiązań, z pomocą przyjdzie nam koc lub ręcznik, które traktujmy jednak jako awaryjne rozwiązania.
Ciekawym rozwiązaniem jest także zewnętrzny parasol przeciwsłoneczny. Takie urządzenie rozkłada się na dachu samochodu, by w ten sposób zapobiec nagrzaniu jego wnętrza.