W czwartek 1 lutego po godzinie 14 na osiedlu Polanowice we Wrocławiu policjanci w oznakowanym radiowozie chcieli zatrzymać volkswagena passata do rutynowej kontroli. Kierowca samochodu próbował im to jednak uniemożliwić.
- Przeczytaj także: Z impetem wbił się w budynek szkoły podstawowej. Nie zatrzymało go nawet ogrodzenie
"Jego zatrzymanie jest kwestią czasu"
Po tym, jak policjanci zatrzymali pojazd, jeden z funkcjonariuszy wysiadł z radiowozu i ruszył w stronę kierowcy. "Nagle, z niewyjaśnionych przyczyn, mężczyzna, który kierował tym pojazdem, ruszył w kierunku funkcjonariusza. Z uwagi na zagrożenie życia i zdrowia policjanta została użyta broń służbowa. Mężczyzna, uderzając w policyjny radiowóz, oddalił się z miejsca. Policjanci ruszyli za nim w pościg" — przekazał kom. Wojciech Jabłoński z KMP we Wrocławiu. W wyniku zdarzenia nikomu nic się nie stało.
- Przeczytaj także: Policjanci zwrócili uwagę na dziwnie ustawioną Skodę na A1. Szybko znaleźli łup złodziei
Od momentu rozpoczęcia policyjnej obławy funkcjonariuszom udało się dotrzeć do samochodu mężczyzny oraz ustalić jego dane personalne. — Wiemy też, jak wygląda. Jego zatrzymanie jest kwestią czasu — przekazała w piątek starsza aspirant Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu w rozmowie z tvn24.pl
Źródła: PAP, tvn24.pl