- Policjanci odzyskali skradzioną toyotę Hilux o wartości 170 tysięcy złotych
- Skradziony pojazd został odnaleziony tego samego dnia, a sprawca szybko wpadł w ręce stróżów prawa
- 32-letni mężczyzna, sprawca kradzieży, sam zgłosił się na komendę dzień po zdarzeniu
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Cała sprawa rozegrała się 22 września, kiedy to właściciel zauważył przez okno, jak nieznany mężczyzna odjeżdża jego samochodem. Niezwłocznie zawiadomił o zdarzeniu policję, która natychmiast przystąpiła do działania.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: Tak Google Maps pozwala unikać mandatów. W rogu są dwa wskaźniki, lepiej je znajdź
Koordynacja działań i szybka wymiana informacji między patrolami pozwoliła na błyskawiczne odnalezienie pojazdu w miejscowości Bierówka. Kryminalni, którzy przejęli sprawę, nie tylko szybko ustalili lokalizację skradzionego auta, ale również zabezpieczyli niezbędne ślady i oddali pojazd właścicielowi.
Sprawca, 32-letni mężczyzna, sam zgłosił się na komendę dzień po zdarzeniu. Po złożeniu wyjaśnień i przyznaniu się do winy usłyszał zarzut zabór pojazdu w celu krótkotrwałego użycia. Grozi mu teraz kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Przypadkowa kradzież czy zaplanowana akcja? Policjanci kontynuują dochodzenie, by wyjaśnić wszystkie okoliczności tej zuchwałej kradzieży.
- Przeczytaj także: To będzie najdłuższy tunel w Polsce, a miasto dostanie obwodnicę, na którą czekało dziesięciolecia