Auto Świat > Wiadomości > Aktualności > Karetką na sygnale chcieli wjechać na stadion. "Ładunek" nie miał nic wspólnego z medycyną

Karetką na sygnale chcieli wjechać na stadion. "Ładunek" nie miał nic wspólnego z medycyną

Warszawscy policjanci, zabezpieczający niedzielny mecz Polonia Warszawa - Ruch Chorzów, mieli okazję do uczestniczenia w nietypowej interwencji. Sytuacja zmusiła ich do zatrzymania karetki na sygnale. Jej załodze grozi aż 5 lat pozbawienia wolności.

Karetką na sygnale chcieli wjechać na stadionŹródło: Policja
  • Policjanci zatrzymali karetkę pogotowia na stadionie podczas zabezpieczania meczu piłki nożnej
  • Załoga karetki próbowała przewieźć ponad 160 sztuk różnego rodzaju środków pirotechnicznych, 29 kombinezonów malarskich i 20 zapalniczek
  • Kierujący karetką nie miał uprawnień do kierowania pojazdami uprzywilejowanymi ani kwalifikacji ratownika medycznego

Policjanci z Oddziału Prewencji Policji brali udział w zabezpieczeniu meczu piłki nożnej, rozgrywanego między Polonią Warszawa a Ruchem Chorzów. W trakcie działań zatrzymali załogę karetki pogotowia, która chciała wjechać na stadion przy Konwiktorskiej.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Dwuosobowa załoga prywatnej karetki pogotowia, kobieta i mężczyzna, próbowała wwieźć na teren imprezy masowej ponad 160 sztuk różnego rodzaju środków pirotechnicznych, 29 kombinezonów malarskich oraz 20 zapalniczek.

Na dodatek okazało się, że kierujący nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami uprzywilejowanymi. Zatrzymany nie ma także kwalifikacji ratownika medycznego. Jest za to studentem medycyny.

Policjanci poinformowali, że aktualnie trwają czynności zmierzające do wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego bulwersującego zdarzenia. Zgodnie z art.59 Ustawy o Bezpieczeństwie Imprez Masowych, za to przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Paweł Krzyżanowski
Paweł Krzyżanowski
Wydawca AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków