30 kwietnia 2023 r. policjanci, patrolujący wieczorem teren miasta i gminy Konstancin-Jeziorna, przy ul. Pułaskiego natknęli się na niecodzienny widok — stojącą przodem w przydrożnym rowie Toyotę Auris.

Kiedy podbiegli do samochodu, aby zobaczyć, co się stało i czy ktoś nie potrzebuje pomocy, zauważyli, że fotel kierowcy jest pusty. W aucie był natomiast pasażer. Na prawym fotelu siedział 33-letni obywatel Ukrainy.

Kiedy policjanci zaczęli wypytywać, co się stało, mężczyzna, bełkocząc, przekazał im, że to na pewno nie on kierował tym pojazdem oraz że nie jest w stanie określić, gdzie podział się kierowca. Szybko okazało się, że jego słowa nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

Policjanci w pobliskim lokalu zlokalizowali bowiem świadka całego zdarzenia, który widział, jak wspomniany samochód zjeżdża z drogi na pobocze, oraz że kierujący przesiada się na fotel pasażera.

Policjanci zbadali alkomatem 33-latka udającego pasażera samochodu. Okazało się, że ma ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Został zatrzymany. Usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za który kodeks karny przewiduje do dwóch lat pozbawienia wolności. Po wytrzeźwieniu mężczyzna "przypomniał sobie", co wydarzyło się feralnego wieczoru.