Tak było i tym razem, kiedy to mundurowi zauważyli poruszającego się z minimalną prędkością "dostawczaka", którego kierowca rozmawiał przez telefon komórkowy.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: To już dziś. Te pojazdy nie wyjadą na polskie drogi. Kogo dotyczy zakaz?
Po krótkiej chwili stało się jasne, że coś jest nie tak. Po zbadaniu sytuacji okazało się, że ładunek w przestrzeni bagażowej nie był prawidłowo zabezpieczony, a samochód był przeładowany. Kierowca przewoził na pace ponad 2 tony towaru więcej, niż wynosiła dopuszczalna ładowność pojazdu.
Niestety, to nie były jedyne problemy 25-letniego mężczyzny z Wrocławia. Dodatkowo, podczas jazdy nie miał prawidłowo zapiętych pasów bezpieczeństwa. Za wszystkie te wykroczenia otrzymał łącznie pięć mandatów na łączną kwotę ponad 6,5 tysiąca złotych oraz 17 punktów karnych.