- Pomimo wprowadzonych przez nowy taryfikator zaostrzonych kar za jazdę pod wpływem alkoholu, w statystykach policyjnych widać wzrost liczby pijanych kierowców
- Najgorsze są wakacyjne dni wolne od pracy. W każdy weekend lipca policjanci notowali co najmniej tysiąc przypadków jazdy na "podwójnym gazie"!
- Od 17 września 2022 r. pijanym kierowcom będzie groził nowy rodzaj kary, ale to nie koniec, bo Sejm przegłosował też projekt zakładający wprowadzenie konfiskaty auta
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu
Wyjeżdżasz na wakacje? Uważaj na pijanych kierowców! Przez cały miesiąc (dane z 27 lipca 2022 r.) zatrzymano aż 9 tys. 18 kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu. Zjawisko nasila się głównie w dni wolne od pracy – w każdy weekend lipca br. policjanci notowali co najmniej tysiąc przypadków jazdy po alkoholu.
Polscy kierowcy w wakacje nie wylewają za kołnierz
Sytuacja wygląda jeszcze gorzej, kiedy porównamy statystyki z drugiego kwartału z i tak kiepskim pod tym względem pierwszym kwartałem br. Od początku roku policjanci obserwują wzrost liczby kierowców decydujących się na jazdę na "podwójnym gazie". Podczas gdy w pierwszym kwartale wpadło 18 tys. 2 pijanych kierowców, w drugim było ich już 27 tys. 455 (wzrost aż o 52,5 proc.!).
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoWiększa liczba kierowców po alkoholu w ciepłych, letnich miesiącach to akurat znany przypadek. Mimo to w tym samym okresie poprzedniego roku prowadzących na "podwójnym gazie" było "tylko" 20 tys. 843 (o 31,7 proc. mniej). Niechlubny rekord padł w niedzielę 5 czerwca – tego dnia zatrzymano aż 500 pijanych kierowców, czyli o 114 więcej niż w Nowy Rok. Najgorszym weekendem był z kolei 25-26 czerwca (pierwszy wakacyjny), kiedy odnotowano 1 tys. 371 przypadków jazdy po alkoholu.
– Im cieplejszy miesiąc, tym więcej kierowców prowadzących po alkoholu. Z policyjnych statystyk widać, że sytuacja najgorsza jest w weekendy. Można założyć, że w dużej mierze to powroty ze spotkań i imprez, na których nie zabrakło napojów z procentami. Wielu z zatrzymanych mogło się wydawać, że po jednym piwie lub drinku są już trzeźwi. To tak zwana nieświadoma nietrzeźwość, która jest wyjątkowo niebezpieczna zarówno dla kierującego, będącego wciąż pod wpływem alkoholu, jak i innych uczestników ruchu drogowego – tłumaczy nam Hunter Abbott, ekspert ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego z firmy AlcoSense, i zachęca do korzystania z dobrej jakości alkomatów osobistych.
Sprawdź: Doradzamy, jaki alkomat warto wybrać [TEST]
Co grozi za jazdę po alkoholu?
Zauważony w tym roku trend zwyżkowy w statystykach policyjnych jest zaskakujący. Dlaczego? Od 1 stycznia 2022 r. obowiązuje nowy taryfikator, który został wprowadzony na skutek nowelizacji przepisów drogowych. Jedną ze zmian było wprowadzenie zaostrzonych kar dla kierowców wsiadających za "kółko" po alkoholu.Obecnie za jazdę w stanie w stanie po użyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila) grozi mandat w wysokości co najmniej 2,5 tys. zł, kara aresztu (od 5 do 30 dni), a także zakaz prowadzenia pojazdów, którą sąd nakłada na okres od 6 miesięcy do 3 lat. Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) może skutkować nałożeniem grzywny od 5 tys. do nawet 60 tys. zł, kary więzienia do 2 lat i zakazu prowadzenia pojazdów do 15 lat.
Zobacz: Kuriozalna kolizja. Sprawcę bronił jeszcze bardziej pijany kolega
Kolejne narzędzie do walki z pijanymi kierowcami pojawi się już 17 września 2022 r. Od tego dnia za prowadzenie pojazdu po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości przyznawana będzie maksymalna liczba 15 p. karnych. Sejm przegłosował też już projekt zakładający wprowadzenie konfiskaty pojazdu kierowcom zatrzymanym za jazdę z ponad 1,5 promila alkoholu we krwi i utratę mienia, jeśli doprowadzili do wypadku. Nowelizacją zajmuje się teraz Senat.