Auto Świat Wiadomości Aktualności Ponad 22 tys. niemal nowych Toyot i Lexusów z poważnym problemem

Ponad 22 tys. niemal nowych Toyot i Lexusów z poważnym problemem

Nawet markom znanym z niezawodności zdarzają się wpadki. Tym razem o poważnych problemach z działaniem systemów bezpieczeństwa poinformowała Toyota, która tylko w Polsce musi wezwać do serwisów ponad 22 tys. aut marek Toyota i Lexus. Przedstawiamy szczegółową listę modeli, które wymagają pilnej naprawy. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) ostrzega, że zignorowanie tych usterek może zwiększać ryzyko wypadku.

Toyota Corolla Cross (2022 r.)
Zobacz galerię (10)
Toyota
Toyota Corolla Cross (2022 r.)
  • Toyota musi wezwać do serwisów w Polsce ponad 22 tys. aut marek Toyota i Lexus
  • Problemy dotyczą kamer systemów bezpieczeństwa
  • Producent wykrył wady dotyczące zarówno oprogramowania, jak i wykonania kamer
  • Niektóre modele objęte są dwoma akcjami naprawczymi związanymi z systemami bezpieczeństwa
  • Zachęcamy do oddawania głosów w specjalnej ankiecie, która znajduje się pod artykułem

Firma, która wprowadziła na rynek produkt niebezpieczny, zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, kiedy tylko uzyska informację o ewentualnych wadach produktu, ma obowiązek poinformować o tym Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. To standardowa procedura, z której korzystać muszą raz na jakieś czas niemal wszyscy producenci aut, nawet w przypadku pozornie drobnych usterek, które jednak choćby pośrednio, mogą wpływać na bezpieczeństwo. Tym razem Toyota Central Europe powiadomiła Prezesa UOKiK o problemach związanych z systemami bezpieczeństwa, a konkretniej z kamerami współpracującymi z tymi systemami. Chodzi o dwa rodzaje awarii, które mogą występować w różnych, niemal nowych autach marek Toyota i Lexus.

Te modele Toyoty i Lexusa mają problem z oprogramowaniem

Pierwszy z tych problemów, który według informacji przekazanych przez Toyotę, w autach sprzedanych na polskim rynku występuje na większą skalę, to usterka wynikająca z wadliwego oprogramowania przedniej kamery. W pewnych przypadkach może dojść do tego, że pamięć wewnętrzna kamery zepsuje się podczas pracy po wyłączeniu zapłonu. W takim przypadku układ diagnostyczny wykrywa niesprawność kamery, przez co przy następnym uruchomieniu auta nie włączy się system bezpieczeństwa PCS, o czym kierowca zostanie poinformowany przez zapalenie się lampek ostrzegawczych, uruchomienie sygnału dźwiękowego oraz wyświetlenie komunikatów na tablicy wskaźników. System PCS (Pre-Collision System) wykorzystuje różne czujniki oraz kamery do monitorowania drogi przed autem, wykrywa przeszkody, inne pojazdy, rowerzystów czy pieszych. W sytuacji, w której system wykryje ryzyko kolizji, ostrzega kierującego sygnałem wizualnym i dźwiękowym, przygotowuje układ hamulcowy do awaryjnego hamowania. Jeśli kierowca nie zareaguje, układ PCS sam hamuje, zapobiegając zderzeniu lub minimalizując jego skutki. W przypadku wykrycia usterki kamery, system nie zostanie aktywowany. Ta usterka, spowodowana przez wadliwe oprogramowanie, może dotyczyć aż 18 754 aut sprzedanych w Polsce.

Są to modele marek:

Toyota:

  • bZ4X, wyprodukowane w Japonii od 02.11.2021 do 12.11.2023;
  • Corolla Cross, wyprodukowane w Japonii od 21.02.2022 do 23.01.2024.

Lexus:

  • Lexus NX, wyprodukowane w Japonii od 15.04.2021 r. do 06.03.2023 r.

Problem dotyczy samochodów wyposażonych w system Toyota Safety Sense (TSS) 3.0 lub Lexus Safety System Plus (LSS +) 3.0. Właściciele objętych kampanią samochodów będą zapraszani do Autoryzowanych Stacji Obsługi w celu zmiany oprogramowania kamery przedniej, naprawa może też być wykonana przy okazji np. przeglądu.

W tych modelach do kamer wlewa się woda

Druga zgłoszona przez Toyotę akcja naprawcza również dotyczy kamer systemów bezpieczeństwa, ale tym razem nie chodzi o "software", ale o "hardware". Skala problemu jest w tym przypadku mniejsza, akcją naprawczą objętych jest w Polsce łącznie 3 447 pojazdów. Zgodnie z komunikatem wydanym przez UOKiK na podstawie informacji przekazanych przez producenta, w niektórych autach, ze względu na wadliwe spawy obudowy kamer systemów bezpieczeństwa, istnieje możliwość, że pod wpływem naprężeń zewnętrznych obudowa może się rozszczelnić, co grozi przedostaniem się wody do jej wnętrza, czego skutkiem może być zwarcie i uszkodzenie kamery skutkujące brakiem wyświetlania obrazu np. podczas cofania.

Problem może występować w modelach:

Toyota:

  • BZ4X (wyprodukowane od 10.03. do 11.07.2023 r.);
  • Mirai (wyprodukowane od 11.01. do 19.09.2023 r.);
  • Prius/PHEV (wyprodukowane od 16.03. do 04.08.2023 r.);
  • Corolla Cross (wyprodukowane od 20.12.2022 r. do 04.04.2023 r.).

Lexus:

  • ES (wyprodukowane od 20.02. do 23.08.2023 r.);
  • LS 500/500h (wyprodukowane od 10.11.2022 r. do 07.09.2023 r.);
  • NX (wyprodukowane od 13.12.2022 r. do 04.03.2023 r.);
  • RX (wyprodukowane od 08.11.2022 r. do 08.08.2023 r.);
  • RZ (wyprodukowane od 23.01. do 21.07.2023 r.);
  • UX (wyprodukowane od 20.01. do 10.08.2023 r.).
Toyota Corolla Cross to jeden z  modeli, do których mogły trafić kamery z wadliwymi obudowami. W razie awarii na ekranie nie pojawia się obraz z kamery.
Toyota Corolla Cross to jeden z modeli, do których mogły trafić kamery z wadliwymi obudowami. W razie awarii na ekranie nie pojawia się obraz z kamery.Żródło: Auto Świat / Błażej Buliński

Również w tym przypadku Toyota zadeklarowała, że właściciele aut dotkniętych usterką będą wzywani do autoryzowanych serwisów w celu sprawdzenia oraz wymiany kamer w przypadku wystąpienia takiej konieczności.

Autor Piotr Szypulski
Piotr Szypulski
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Powiązane tematy:ToyotaLexusOprogramowanie
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków