Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Wiadomości > Aktualności > Pożar w centrum Warszawy. Luksusowe Porsche stanęło w płomieniach

Pożar w centrum Warszawy. Luksusowe Porsche stanęło w płomieniach

Autor Sandra Kobuszewska
Sandra Kobuszewska

Porsche Panamera za około pół miliona złotych stanęło w płomieniach w centrum Warszawy. Pomimo szybkiej interwencji straży pożarnej ogień strawił wnętrze luksusowego pojazdu. Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń wynika jednak, że do pożaru samochodu doszło bez udziału osób trzecich.

Pożar Porsche w centrum Warszawy (screenshot/Facebook/reporterwawa)
Pożar Porsche w centrum Warszawy (screenshot/Facebook/reporterwawa)Źródło: Shutterstock / FotoDax

W piątek — 8 listopada — około godziny 13.00 spod maski luksusowego Porsche Panamera stojącego na parkingu przy ul. Śniadeckich zaczęły wydobywać się płomienie oraz gęsty dym. "Zgłoszenie wpłynęło do nas o godzinie 13.02. Doszło do pożaru w komorze silnika" — przekazał w rozmowie z "Super Expressem" st. kpt. Wojciech Kapczyński ze stołecznej straży pożarnej.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Pożar w centrum Warszawy. Porsche stanęło w płomieniach

Jak poinformował Kapczyński, wydobywające się z auta płomienie zostały przygaszone przez osoby postronne jeszcze przed przybyciem straży pożarnej. Strażacy następnie zabezpieczyli miejsce zdarzenia i dogasili pożar. Pojazd został także sprawdzony kamerami termowizyjnymi.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika natomiast, że do pożaru pojazdu doszło bez udziału osób trzecich. "Na miejscu swoje działania przeprowadza technik kryminalistyki. Nie ma obecnie utrudnień w ruchu" — zapewnił w rozmowie z "SE" mł. asp. Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Mimo szybkiej interwencji ogień spowodował spore straty we wnętrzu luksusowego pojazdu wartego około pół miliona złotych. Jak zapewnia Miejski Reporter — nikomu nic się nie stało.

Sandra Kobuszewska
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków