Klasa G musi wiele znosić – czy to w terenie czy też w firmach tuningowych. Powstały już niezliczone „interpretacje” Gelendy, ale jeszcze nigdy nikt nie wpadł na pomysł, by uczynić legendarną terenówkę Mercedesa... autem wyścigowym. Aż do teraz. Project Geländewagen to dzieło naczelnego stylisty Mercedesa, Gordena Wagenera oraz Virgila Abloh – amerykańskiego producenta muzycznego, DJa i kreatora ubrań. Z wykształcenia jest architektem, ale sławę przyniosła mu założona przez niego marka ubraniowa Off-White. Od 2018 r. pełni też funkcję dyrektora kreatywnego domu mody Louis Vuitton. W branży modowej i artystycznej to „gorące” nazwisko, dlatego Mercedes zaproponował mu możliwość stworzenia wspólnego projektu.
W wyniku prac przerobiono klasę G na coś, co wygląda jak wyścigówka, choć nigdzie nie udało nam się znaleźć informacji, czy finalne dzieło jeszcze jeździ. Zawieszenie zostało radykalnie obniżone. Powiększono progi i zderzaki i zamontowano wielkie felgi z modelu AMG GT 4-door oraz wyczynowe opony, które ozdobiono żółtymi napisami. Koła szczelnie wypełniają nadkola. Biały lakier został miejscami wytarty papierem ściernym, białą farbą potraktowano światła i grill. Klamki z przodu zastąpiono pętelkami, natomiast tylne zostały usunięte – jak w złotej erze tuningu...
Z wnętrza utrzymanego również w białej kolorystyce usunięto niemal wszystkie elementy, panuje tu wyścigowy minimalizm, ale widać rękę ekscentrycznego artysty. Wstawiono turkusową klatkę bezpieczeństwa, i siatki, które w autach wyczynowych mają zapobiegać urazom rąk w razie wybicia szyby podczas dachowania. Pojawiły się też kubełki prosto z bolidów DTM Mercedesa, między nimi umieszczono gaśnicę. Wirtualne zegary zastąpiono analogowymi, a rozbudowany system multimedialny – prostymi przełącznikami, jak to w aucie wyczynowym. Z bolidu F1 pochodzi prostokątna kierownica. Szelkowe pasy bezpieczeństwa zdobią nakładki z nazwiskami twórców – Abloh i Wagener.
O swoim dziele Virgil Abloh mówi: Dla mnie najważniejszym celem tego projektu jest zainspirowanie młodych artystów, inżynierów i designerów by kwestionować status quo. Poza tym chciałem eksperymentować z moim własnym potencjałem twórczym. Chodzi mi o to, by otworzyć możliwości tym którzy przybędą po mnie, dać kolejnej generacji punkt wyjścia do własnego sukcesu – zarówno teraz, wspólnie z marką Mercedes-Benz, jak i programem stypendialnym Virgil Abloh Post-Modern.
Gorden Wagener z kolei dodaje: Project Geländewagen to unikalne dzieło sztuki, które reprezentuje przyszłe interpretacje luksusu oraz pożądania piękna i tego, co niezwykłe. Efekt końcowy mieści się gdzieś między rzeczywistością, a przyszłością. Współpraca z Virgilem połączyła dwie różne filozofie designu, wynikiem jest jedyna w swoim rodzaju, nowa interpretacja klasy G, która celebruje to, co niezwykłe”. Aha...
Artyzm projektu niech ocenią krytycy sztuki, ale trzeba przyznać, że wygląd tej klasy G szokuje (w chyba o to tu głównie chodziło...) i niczego podobnego nigdy nie widzieliśmy. Twórcy na pewno musieli się przy tym projekcie dobrze bawić. Replika Project Geländewagen ma zostać zlicytowana przez renomowany dom aukcyjny Sotheby's w ramach cyklu „Contemporary Curated” – zebrane w ten sposób fundusze mają zostać przeznaczone na szeroko pojęte „wspieranie sztuki”. Nabywca, poza repliką dzieła, otrzyma także możliwość spotkania z jego twórcami.