Tylko dzięki czujności jednego z mieszkańców powiatu wieluńskiego udało się uniknąć tragedii i zatrzymać pijanego kierowcę. Cała sytuacja miała miejsce w środę (28 grudnia). Wtedy to dyżurny z komendy policji w Wieluniu otrzymał zgłoszenie o obywatelskim ujęciu nietrzeźwego kierowcy w miejscowości Biała Parcela.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Przybyli na miejsce śledczy ustalili, że świadka całego zdarzenia zaniepokoiło zachowanie młodego mężczyzny. Ten na stacji benzynowej w miejscowości Radomina chwiejnym krokiem szedł do zaparkowanego Volkswagena T4, aby już w chwilę później wsiąść do auta i odjechać nim w kierunku Białej.

Podejrzewając, że kierujący jest pod wpływem alkoholu, świadek ruszył za nim. Kierowca Volkswagena poruszał się całą szerokością jezdni i gdy w pewnym momencie zjechał na parking przy jednym ze sklepów w miejscowości Biała Parcela. Świadek w rozmowie z mężczyzną wyczuł od niego woń alkoholu i obawiając się, że kierowca będzie chciał ruszyć w dalszą drogę, nie pozwolił mu odjechać i wezwał policję.

Już po przyjeździe na miejsce mundurowi zbadali stan trzeźwości 31-letniego kierowcy Volkswagena, a wynik 2,5 promila w organizmie rozwiał wszelkie wątpliwości. Co więcej, okazało się, że pijany mężczyzna nie ma uprawnień do prowadzenia pojazdów, a samochód, którym jechał, został tego samego dnia skradziony na terenie Piotrkowa Trybunalskiego.

Właściciel Volkswagena zdążył już zgłosić kradzież auta na policję i wycenił wartość pojazdu na 10 tys. zł. Jak ustalili policjanci, sprawca kradzieży wykorzystał nieuwagę pracownika, który kierował Volkswagenem i wsiadł do zaparkowanego na chodniku auta, w którym pozostawiono kluczyki. Już po dokonaniu kradzieży 31-latek pojechał do Kamieńska, gdzie na jednej ze stacji benzynowych ukradł paliwo, a później jadąc przez Pabianice i Łódź dojechał do Wielunia.

Po wytrzeźwieniu 31-latek usłyszał zarzuty kierowania pojazdem, będąc w stanie nietrzeźwości, oraz kradzieży paliwa na kwotę ponad 500 zł. Mężczyzna odpowie także za jazdę bez uprawnień, a także kradzieży auta i pozostawionych w nim dokumentów oraz pieniędzy. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.