Po serii protestów kierowców ciężarówek na granicy polsko-ukraińskiej, minister infrastruktury Dariusz Klimczak podpisał porozumienie z przedstawicielami protestujących. W świetle tego dokumentu protest ma zostać zawieszony od godz. 12.00 17 stycznia do 1 marca.

Protest przewoźników. Wzajemne porozumienie z Ukrainą

Jak informuje "Rzeczpospolita", Minister Klimczak podkreśla, że władze są w stałym kontakcie z Ministerstwem Transportu Ukrainy. "Mamy wzajemne porozumienie z wicepremierem Kubrakowem, powołaliśmy wspólny komitet i zespół roboczy, na którym omawiamy zasady konkurencji".

W ramach porozumienia Ukraina zobowiązała się do uruchomienia na przejściu Dorohusk-Jagodzin czterech pasów dla pustych ciężarówek wyjeżdżających z Ukrainy rejestrowanych w systemie e-kolejka. Zasady w e-kolejce mają być takie same dla ukraińskich i polskich pojazdów.

Dodatkowo, na przejściu Malhowice-Niżankowice, Ukraina zgodziła się na miesięczny pilotaż żywej kolejki dla pustych aut unijnych wracających do Polski.

Protest przewoźników. Czas by MI rozwiązało problem w UE

"Rzeczpospolita" dodaje, że w trakcie zawieszenia protestu Minister Infrastruktury chce doprecyzować prawo i kwestie techniczne, a propozycje zmian przekaże Komisji Europejskiej. Ministerstwo Infrastruktury zobowiązało się również do poszukania w funduszach unijnych pieniędzy na rekompensaty dla przewoźników obsługujących rynki wschodnie, którzy stracili zarobki z powodu sankcji.

Czy te zmiany przyniosą oczekiwane efekty i czy protesty na granicy zostaną ostatecznie zakończone, przekonamy się w najbliższych tygodniach.